Kiedy wreszcie?
Jeśli rodziłaś naturalnie, koniecznie odczekaj ok. 6 tygodni od porodu. Wcześniejsze zbliżenia niosą ryzyko zakażenia błony śluzowej macicy - jest teraz pozbawiona ochronnego nabłonka; krwawi i wydala odchody poporodowe. Stosunki mogą też być bardzo bolesne - krocze musi się przecież zagoić. Masz za sobą cesarkę? Powrót do intymności będzie nieco szybszy, ale i tak musi upłynąć kilka tygodni (minimum 3). Rana po operacji potrzebuje czasu, by się zagoić. Poza tym, podobnie jak kobieta rodząca naturalnie, będziesz wydalała odchody poporodowe. Bez względu na to, w jaki sposób rodziłaś, zanim zdecydujesz się na seks, koniecznie skonsultuj się z ginekologiem.
W łóżku... tylko sen
Za wami kilka albo kilkanaście tygodni seksualnej abstynencji. Ginekolog dał wam zielone światło w sypialni. Niby wszystko gra, ale... ty kompletnie nie masz ochoty na łóżkowe igraszki. Nie przejmuj się, to nic złego. Teraz jesteś przede wszystkim matką, a nie kobietą i kochanką. Winę za brak pożądania ponoszą m.in. twoje hormony. W pierwszych tygodniach po porodzie rusza intensywna produkcja hormonów, które pobudzają laktację, obkurczają macicą i... zmniejszają twoje libido. Sytuacji nie ułatwia fakt, że jesteś zmęczona - masz teraz mnóstwo obowiązków, za tobą (i przed tobą) nieprzespane noce. Jakby tego było mało - możesz czuć się obco we własnym ciele - nie odzyskałaś jeszcze dawnej sylwetki, piersi są nabrzmiałe od pokarmu i bardzo wrażliwe na dotyk. To wszystko sprawia, że sypialnia kojarzy ci się wyłącznie ze snem i nawet nie chcesz myśleć o zbliżeniach. Warto porozmawiać o swoich uczuciach z partnerem - na pewno cię zrozumie i wspólnie zawalczycie o to, by między wami znowu było gorąco.
Drugi pierwszy raz
Może być też tak, że czujesz pożądanie, ale nie chcesz zdecydować się na seks, bo masz mnóstwo obaw. Boisz się, że po porodzie naturalnym stosunki będą bolesne? Spokojnie, to sytuacja przejściowa. Wiele zależy od rodzaju rany, jaką masz po porodzie. Mniej bolesne jest rozdarcie krocza niż jego nacięcie. Lekarze podkreślają, że po nacięciu rana goi się nawet trzy miesiące i w tym czasie możesz odczuwać nieprzyjemny dyskomfort. Jeśli ból jest bardzo silny i utrzymuje się przez kilka miesięcy, koniecznie idź do ginekologa. Może miałaś założony zbyt długi szew, co spowodowało zwężenie wejścia do pochwy. Na szczęście, to można szybko "naprawić" - wystarczy małe cięcie (zabieg prawie bezbolesny) lub wykonywanie specjalnych masaży (poinstruuje cię lekarz), a problem zniknie.
Między bajki możesz włożyć twierdzenie, że twoje odczucia seksualne po narodzinach dziecka na pewno będą gorsze niż wcześniej, bo pochwa w czasie porodu nadmiernie się rozciągnęła. To nie jest prawda. Takie sytuacje należą do rzadkości i dotyczą kobiet, które urodziły kilkoro dzieci. Można też temu skutecznie zapobiegać. Profilaktycznie ćwicz mięśnie Kegla - to pomoże ci panować nad sprężystością mięśni pochwy. Zacznij już kilka dni po porodzie. Zaciskaj na kilka sekund mięśnie pochwy tak, jakbyś chciała wstrzymać robienie siusiu, rozluźnij i ponownym napnij; powtórz kilkanaście razy.
Na pierwszy raz po porodzie naturalnym warto wybrać te pozycje, w których masz możliwość kontrolowania rytmu stosunku i głębokości penetracji pochwy. Po cesarce odpowiednia będzie pozycja "na jeźdźca" lub "na łyżeczki".
Skuteczne zabezpieczenie
Jeśli nie chcesz mieć teraz kolejnego dziecka, od razu zadbaj o antykoncepcję. Zapłodnienie może bowiem wyprzedzić pierwszą miesiączkę i teoretycznie możesz znowu zajść w ciążę przed upływem miesiąca od czasu porodu.
Pewnie słyszałaś, że karmienie piersią jest środkiem antykoncepcyjnym. Może i jest, ale musisz rygorystycznie przestrzegać kilku zasad, abyś naprawdę przestała być płodna. Przerwa między karmieniami zarówno w dzień, jak i w nocy nie powinna być dłuższa niż 6 godzin, a łączny czas karmienia musi wynosić przynajmniej 100 minut. Dziecko nie może być niczym dopajane i nie powinno ssać smoczka-uspokajacza. Stosując się do tych zaleceń nadal jednak nie masz pewności, że zadziała.
Pamiętaj też, że metody naturalne po porodzie są bardzo zawodne i nie warto im ufać. Bardzo często pojawiają się w tym czasie cykle bezowulacyjne z rozciągliwym śluzem. Lepiej poszukaj innej metody antykoncepcyjnej (zaufanie tej zawodnej może być brzemienne w skutkach). W jej wyborze pomoże ci ginekolog. Może zdecydujesz się na pigułki? Jeśli karmisz piersią, nieodpowiednie są dla ciebie klasyczne pigułki, dlatego lekarz przepisze ci tzw. minipigułkę zawierającą tylko progesteron albo zaleci zastrzyk. Możesz też stosować środki mechaniczne, np. wkładkę wewnątrzmaciczną i prezerwatywy.
To ci się przyda!
- Wkładki laktacyjne. Jeżeli w czasie seksu przeszkadza ci pokarm wyciekający z piersi, zakładaj stanik z wkładkami.
- Lubrykant. Jeśli karmisz piersią, możesz uskarżać się na suchość pochwy. Warto używać żeli nawilżających - koniecznie na bazie wody, które nie uszkadzają prezerwatyw).