Najpierw rozwiera się szyjka macicy. Na początku możesz odczuwać słabe, nieregularne skurcze przypominające skurcze Braxtona-Hicksa. Potem skurcze stają się regularne, trwają coraz dłużej i pojawiają się w coraz krótszych odstępach czasu. Ich zadaniem jest stopniowe skracanie, a następnie rozwieranie szyjki macicy do 10 cm (albo 5 palców, jak mawiają lekarze).
Początkowo skurcze pojawiają się co 7-10 minut i trwają około pół minuty, mogą przypominać te, które odczuwasz w czasie miesiączki, ale są mocniejsze. Z czasem będziesz odczuwać je co 5 minut, a każdy z nich może trwać 40-60 sekund.
Przeczytaj też: Ile trwa ciąża?
W tym czasie prawdopodobnie będziesz w stanie normalnie poruszać się, rozmawiać, a nawet iść na spacer. Spróbuj wziąć relaksującą kąpiel, zjeść lekki posiłek albo obejrzeć film.
W pierwszej fazie porodu zauważysz zwiększoną ilość śluzowatych upławów lekko podbarwionych krwią. To całkowicie normalne. Na razie zostań jeszcze w domu, większość szpitali przyjmuje na porodówkę dopiero po rozpoczęciu aktywnej fazy porodu. Do szpitala zgłoś się, gdyby:
- odeszły ci wody,
- skurcze stały się bardzo intensywne,
- ilość krwi w wydalanym śluzie niepokojąco się zwiększyła,
- objawy pierwszej fazy porodu pojawiły się przed 37 tygodniem ciąży.
Faza utajona trwa 6-8 godzin i kończy się, gdy rozwarcie wynosi 3-4 cm.
Wraz z początkiem fazy aktywnej (4-8 godzin) skurcze przybierają na sile, stają się częstsze i bolesne. Pojawiają się co 5-3 minuty i trwają po 60 sekund - już nie będziesz w stanie rozmawiać w ich trakcie.
Dziecko zaczyna wpasowywać się w kanał rodny, może pęknąć pęcherz płodowy, a ból się nasila. Czas jechać na porodówkę! Najtrudniejszy moment tej fazy porodu to tzw. kryzys 7. centymetra - apogeum zmęczenia i bólu. Wtedy najczęściej rodząca krzyczy: "Mam dosyć", "Nie chcę już rodzić". Dla położnej to czytelny sygnał, że faza rozwarcia zbliża się do końca.
W czasie rozwierania się szyjki macicy od 8 do 10 cm skurcze są zwykle bardzo bolesne, z pochwy wydostaje się dużo krwi (pękają drobne naczynia krwionośne), możesz odczuwać ucisk na odbyt, mieć nudności, a nawet wymiotować.
Sprawdź: Kalkulator terminu porodu
Jak przynieść sobie ulgę w bólu? Staraj się nie leżeć - spaceruj, ćwicz przy drabince, swobodnie się poruszaj - skurcze będą efektywniejsze (siła ciążenia wspomaga rozwieranie szyjki macicy), a przy tym mniej bolesne. Weź prysznic, poproś partnera (jeśli jest z tobą na porodówce) o masaż. Wykorzystaj techniki relaksacyjne i właściwego oddychania, jakich nauczyłaś się w szkole rodzenia. Możesz też zdecydować się na znieczulenie zewnątrzoponowe.
Silne skurcze macicy usuwają wody płodowe z płuc dziecka, masują jego ciało i pomagają przesuwać się stopniowo w dół. W końcu zmęczenie i ból wydadzą ci się nie do zniesienia - to znak, że pierwszy okres porodu dobiega końca. Wkrótce zastrzyk adrenaliny da ci siłę do podjęcia ostatecznego trudu - wypchnięcia dziecka na zewnątrz.
Jak długo trwają poszczególne fazy porodu? Mówi położna: