Wyprawka dla noworodka – lista rzeczy

Kompletowanie wyprawki dla mającego lada moment pojawić się na świecie malucha to zdecydowanie jeden z najpiękniejszych momentów w życiu młodych rodziców. W obecnych czasach nie możemy narzekać na mały wybór akcesoriów dla niemowląt. Wręcz przeciwnie – jest ich tak wiele, że czasem trudno zdecydować, co jest naprawdę potrzebne, a co zbędne. O czym pamiętać, kompletując wyprawkę? Aby ułatwić Wam to zadanie, przygotowaliśmy poradnik, w którym przedstawiamy niezbędne produkty dla nowo narodzonego dziecka. Zapraszamy do lektury!

  • 0.0
  • 0
  • 0

Kiedy zacząć kompletowanie wyprawki dla noworodka?

Dla noworodka wyprawka nie powinna być przygotowywana na ostatnią chwilę. Kiedy zatem zabrać się do kompletowania wyprawki z okazji narodzin dziecka? Dobrym momentem na pierwsze zakupy jest końcówka II i początek III trymestru ciąży. Wówczas płeć dziecka jest już dobrze znana, a to ułatwia dobór ubranek i innych akcesoriów.

Podstawowa wyprawka dla noworodka powinna być gotowa do 36. tygodnia ciąży . Dlaczego? Jak wiemy, ciąża trwa około 40 tygodni, a do jej rozwiązania może dojść wcześniej, niż przewidują lekarze. Warto być przygotowanym na każdą okoliczność i nie martwić się brakiem fotelika samochodowego czy wózka w drodze na porodówkę.

Ponadto, stopniowe kompletowanie wyprawki dla noworodka pozwoli rozłożyć w czasie, nie ukrywajmy, dość spory wydatek. Dobrej jakości kaftaniki, czapeczki, skarpetki czy zabawki mogą podarować nam bliscy podczas baby shower, ale przecież lista zakupów dla dziecka jest znacznie dłuższa. Dajmy więc sobie czas na zastanowienie się, porównanie różnych ofert i rozsądny wybór naprawdę potrzebnych akcesoriów i sprzętów dla niemowląt.

W dzisiejszych czasach najwygodniej i najekonomiczniej będzie skorzystać z usług sklepu internetowego. Gwarancja niższych cen i dostawa zamówienia pod wskazany adres to olbrzymie udogodnienie dla każdej kobiety w zaawansowanej ciąży.

Ubranka dla noworodka – co kupić na początek?

Podstawowa wyprawka niemowlaka powinna zawierać wygodne i dobrej jakości ubranka z naturalnych tkanin. Jednak nie ma co szaleć i zapełniać szaf różnymi wariantami pajacyków, ponieważ w pierwszych miesiącach życia dziecko bardzo szybko rośnie i może się zdarzyć, że nawet nie zdąży założyć wszystkich rzeczy, które kupili mu rodzice.

Co na pewno się przyda? Donoszony maluszek, który przyszedł na świat w ciepłych miesiącach, potrzebuje:

  • 8 sztuk pajacyków: 3 sztuki w rozmiarze 56 i 5 sztuk w rozmiarze 62,
  • 8 sztuk body z długim rękawem: 2 sztuki w rozmiarze 56 i 4 sztuki w rozmiarze 62,
  • 8 sztuk body z krótkim rękawem: 2 sztuki w rozmiarze 56 i 4 sztuki w rozmiarze 62,
  • 4 sztuki półśpiochów w rozmiarze 62,
  • 1 bluzę w rozmiarze 62,
  • 1 kombinezon z polaru w rozmiarze 62-68,
  • 2 bawełniane czapeczki,
  • 4 pary skarpetek.

Dla dzieci urodzonych jesienią trzeba kupić dodatkowo:

  • kombinezon zimowy, ocieplany w rozmiarze 62-68,
  • czapkę zimową i szalik,
  • 2 bluzy w rozmiarze 62.

Ubranka dla wcześniaka powinny być w mniejszym rozmiarze, mimo wszystko zawsze dobieramy je trochę nad wyrost. Obecnie nie ma problemu z zakupem ciuszków w rozmiarze 32, 38, 44 i 50. Pozostając w temacie tekstyliów, nowo narodzonemu dziecku przyda się także całoroczny kocyk (2 sztuki), rożek i śpiworek. Ważnym elementem wyprawki są również bawełniane pieluszki i otulacze.

Kosmetyki i artykuły higieniczne dla noworodka

Każda świeżo upieczona mama powinna zaopatrzyć się w sprawdzone i atestowane kosmetyki oraz artykuły higieniczne dla noworodka. Już od pierwszych chwil życia maluszkowi niezbędne będą pieluchy jednorazowe. Większość z nich posiada formułę, która znakomicie pochłania wilgoć i neutralizuje nieprzyjemne zapachy. Sugerujemy, by kupić jedno opakowanie pampersów w rozmiarze 1 i dwa opakowania pieluszek w rozmiarze 2.

W wyprawce kosmetycznej powinny znaleźć się również:

  • 4 opakowania nawilżanych chusteczek,
  • delikatny płyn do kąpieli,
  • dobry krem do pielęgnacji pupy,
  • krem z filtrem SPF 50 do twarzy,
  • sól fizjologiczna do przemywania oczu i buzi,
  • Octenisept do przemywania pępka (dopóki maluszkowi nie odpadnie kikut pępowiny, podczas każdej zmiany pieluszki przemywaj go Octaniseptem),
  • olej ze słodkich migdałów (do masażu),
  • jałowe gaziki,
  • patyczki higieniczne,
  • niejałowe gaziki,
  • oliwka,
  • szczoteczka do włosów,
  • ręcznik kąpielowy,
  • podkłady higieniczne na przewijak, choć wystarczy też rozłożona pieluszka flanelowa,
  • kosz na brudne pieluchy, szczelnie zamykany.

Co jeszcze powinna zawierać wyprawka? Nożyczki lub cążki do paznokci, aspirator do nosa (ewentualnie gruszka z miękką końcówką), termometr do kąpieli i inhalator.

Noworodki można kąpać w wanience, ale także w dużej misce czy specjalnym wiaderku.

Jakie sprzęty i zabawki powinny znaleźć się w wyprawce dla noworodka?

Jednym z najważniejszych i najdroższych elementów wyprawki dla noworodka jest wózek. Obecnie dużą popularnością cieszą się wózki 2 w 1, które zawierają gondolę i spacerówkę jednocześnie. W sklepach dostępne są też wózki 3 w 1, które oprócz wymienionych wyżej części składowych, wyposażone są dodatkowo w fotelik samochodowy. Wybór konkretnego modelu wózka zależy od indywidualnych preferencji rodziców.

Część mam nie wyobraża sobie kompletnej wyprawki dla dziecka bez akcesorium, jakim jest kosz Mojżesza. To wygodne miejsce do spania dla maluchów, które nie potrafią jeszcze samodzielnie się obracać ani siadać. Do wyprawki warto dołączyć również monitor oddechu oraz elektroniczną nianię. Są to sprzęty, które na pewno ułatwią opiekę nad dzieckiem i które będą „czuwać” nad jego dobrostanem.

Jeśli chodzi o zabawki dla noworodka, to jest kilka rzeczy, na które warto zwrócić uwagę. To zabawki sensoryczne, czyli wspomagające rozwój dziecka. Zachęcamy do zakupu książeczek kontrastowych, które mocno aktywizują wzrok malucha, co wspiera rozwój tego zmysłu. Dobrym pomysłem jest również szumiący miś , który emituje odgłosy naśladujące te, jakie występują w łonie mamy. Dzięki temu maluch szybciej usypia i łatwiej go uspokoić. Warto też sprawić maluchowi szmatkę – przytulankę, która jak sama nazwa wskazuje, służy do przytulania. To wszystko! Kompletowanie wyprawki dla noworodka nie musi być stresujące. Dzięki naszym wskazówkom rodzice z łatwością poradzą sobie z tym zadaniem.

Pamiętaj, że nie wszystkie sprzęty musicie kupować, część można pożyczyć od rodziny czy znajomych, którzy też mają małe dzieci. Jeśli nie posiadacie własnego auta, a podróże samochodowe będziecie odbywać rzadko, może warto fotelik samochodowy pożyczyć od przyjaciół? Wózek głęboki z gondolą można spokojnie kupić z drugiej ręki.

Poniżej przedstawiamy bardzo szczegółowy opis wyprawki dla dziecka

Ubranka dla niemowląt – kompletna wyprawka

Kompletując strój dla dziecka:

  1. postaw na ubranka dla noworodka z naturalnych materiałów. Większość ekspertów i mam poleca czystą bawełnę;
  2. unikaj tasiemek, guziczków i innych dodatków, które mogłyby się łatwo oderwać i stanowić zagrożenie dla malucha;
  3. unikaj aplikacji, które są podszyte sztywnym materiałem. Zwłaszcza na ubraniu, które ma bezpośrednio dotykać skóry dziecka;
  4. wypierz wszystkie ciuszki dla noworodka (zarówno nowe oraz te z odzysku) i wyprasuj je, zanim ubierzesz w nie dziecko;
  5. zastanawiając się, ile ubranek dla noworodka zabrać do szpitala, myśl zestawami. Dla noworodka przyda się około 5–7 zestawów, takich jak np. body+pajacyk czy śpiochy/półśpiochy + kaftanik. Na początku warto postawić na różnorodność i wypróbować różne rozwiązania.

A oto z czego możesz wybierać:

1. Body dla noworodka

To pozycja obowiązkowa na liście rzeczy w wyprawce do szpitala dla dziecka. Dyskusje dotyczą zwykle nie tego, czy warto je kupować, tylko ile, jaka wielkość i jaki model. Jeśli chodzi o rozmiar, położne radzą, by kierować się przewidywaną wagą dziecka. Jeśli lekarz uważa, że twój malec będzie po urodzeniu ważyć:

  • ok. 3 kg – kup body na 52 cm;
  • 3,8–4 kg – kup body na 56 cm;
  • ponad 4 kg – kup body na 62 cm.

Wtedy jest szansa, że ubranka będą naprawdę dobrze dopasowane. Jednak doświadczeni rodzice przekonują, że nie trzeba być tak precyzyjnym i radzą kupić całą bieliznę dla dziecka od razu na 62 cm. Niemowlaki rosną błyskawicznie, a do tego nie tak rzadko rodzą się większe, niż wynika to z USG.

Zobacz też: Odparzenia u niemowlaka – przyczyny, objawy, leczenie

Jeśli chodzi o model, to większość rodziców preferuje na początek body dla niemowlaka zapinane kopertowo, bo nie trzeba go przekładać przez głowę (nr 4 i 6 na rys.), albo wybierają ubranko, którego otwór pod szyją da się bardzo rozszerzyć (nr 1 na rys.).

zapięcia body


Fot. Shutterstock.com

Ale jak to często w życiu bywa, to co na początku jest zaletą, szybko staje się wadą i wiele osób po nabraniu doświadczenia w ubieraniu noworodka stwierdza, że body nr 1 za bardzo się rozciąga, przestaje przylegać do ciała, więc dziecku może być w nim zbyt zimno. Z kolei zapinanie na kopertę trwa już dłużej niż przełożenie malcowi ubranka przez głowę. Wtedy na pierwsze miejsce wysuwa się model z zatrzaskiem na ramieniu (nr 2 na rys.).

Rozsądna liczba body to 5-7 sztuk. Warto kupić je w dwóch rozmiarach, zarówno z krótkim rękawem, jak i z długim, a także wypróbować przynajmniej dwa różne zapięcia.

2. Kaftaniki

To nic innego, jak bluzeczki wiązane lub zapinane z boku albo z przodu. Mają o wiele mniej zwolenników niż body, bo rodzice narzekają, że kaftaniki mogą się podwijać, przekręcać i uwierać dziecko. Chociaż słyszeliśmy też głosy, że wygodniej jest ubierać niemowlaka w bluzeczkę, bo nie trzeba męczyć się z zatrzaskami przy zmianie pieluchy. Niektórzy rodzice mówią też, że dzięki kaftanikom łatwiej pielęgnować kikut pępowinowy.

Jeśli wydaje ci się, że kaftanik dla noworodka sprawdzi się lepiej niż body, kup 5-7 sztuk. Jeśli jednak stawiasz na body, to i tak w wyprawce do szpitala dla dziecka powinny znaleźć się przynajmniej dwa kaftaniki, bo przydadzą się jako dodatkowa warstwa w chłodniejsze dni.

Kaftanik

Fot. Shutterstock.com

3. Pajacyki

czyli takie kombinezony ze stopami. Czym pajacyk różni się od śpiochów, z którymi często jest mylony? Pajacyk ma rękawy, a śpiochy nie mają.

pajacyk

Fot. Shutterstock.com

Pajacyk jest często używany w zestawie z body. To bardzo praktyczne rozwiązanie, bo ubieranie dziecka sprowadza się dzięki temu do włożenia dwóch ubranek. Jeśli taki zestaw ci odpowiada, kup 3-5 pajacyków. Najpraktyczniejsze pajacyki dla noworodków to te rozpinane z przodu i po wewnętrznej stronie nogawek. Pozwolą nie tylko szybko ubrać niemowlę, ale też zmienić pieluchę. Jeśli dziecko ma urodzić się w chłodniejszym okresie, w wyprawce warto uwzględnić przynajmniej jeden pajacyk z grubszego materiału, np. z polaru. Dla noworodków dobrym pomysłem będą pajacyki w wywijanymi mankietami, które można nałożyć na ręce jak łapki.

4. Śpiochy

czyli kombinezon bez rękawów, zapinany na ramionach (najlepiej na napy). Rodzice często zestawiają śpiochy razem z kaftanikami lub body. Taki komplet może być alternatywną dla zestawu body + pajacyk. Jeśli wybierasz śpiochy zamiast pajacyków, kup na początek 3-5 sztuk.

śpiochy

Fot. Shutterstock.com

5. Półśpiochy

Przypominają luźne rajstopy i są zestawiane z body lub kaftanikiem. Warto wiedzieć, że to właśnie one są polecane przez specjalistów dla dzieci, które wymagają rehabilitacji. W nich bowiem maluchy mają większą swobodę ruchu niż w pajacykach. Poza tym, ubierając dziecko w półśpiochy nie przegapisz momentu, kiedy ubranie stanie się za małe. W przypadku śpiochów lub pajacyków można nie zauważyć, że dziecko podkurcza paluszki. Nakładając półśpiochy sprawdź tylko, czy gumka nie uciska brzucha. Jeśli mają zastąpić pajacyki i śpiochy, kup 3-5 sztuk.

półśpiochy

Fot. Shutterstock.com

6. Łapki

Noworodki mają cienkie i ostre paznokcie, które bardzo szybko rosną i którymi mogą się łatwo niechcący podrapać (nie mają żadnej kontroli nad rękami). Dlatego wyprawka dla dziecka powinna zawierać łapki, czyli bawełniane rękawiczki bez palców. Przyda się kilka sztuk. Jeśli spadają (a to zdarza się dość często), można zamiast nich nakładać skarpetki.

7. Skarpetki bawełniane

Kupujemy od 4 do 7 par w zależności od tego, czy będziemy je również nakładać na rączki. Wybierając je uważaj, by nie miały zbyt mocnego ściągacza i nie uwierały dziecka.

Skarpetki

Fot. Shutterstock.com

8. Rampersy

czyli body z nogawkami. Najczęściej krótkimi, bo rampersy polecane są do letniej wyprawki dla noworodka. Można nakładać je dziecku od razu na gołe ciało. Latem przydadzą się 2-3 sztuki. W chłodniejszym okresie można się bez nich obejść.

Rampersy

Fot. Shutterstock.com

9. Sweterek lub bluza

Na początek wystarczą 2-3 sztuki. Najlepiej jeśli będą rozpinane z przodu i wykonane z polaru (inny materiał mógłby drażnić dziecko). Warto kupować przynajmniej o rozmiar większe niż bielizna. Unikaj bluz z kapturem, bo będzie on gniótł dziecko, które przecież pierwsze dni życia spędza głównie na plecach.

10. Czapeczki bawełniane

Są przeznaczone do noszenia po kąpieli albo na spacerze w ciepłe dni. Warto poszukać takich bez szwów, żeby nie zostawiały śladów na główce dziecka. Powinny przykrywać uszy, mogą być wiązane pod brodą lub nie – wybór należy do ciebie. Sznureczki mogą denerwować dzieci, ale ułatwiają utrzymanie czapki na właściwym miejscu. Lepiej wybrać szersze, bo węższe mogą uwierać.

czapeczka

Fot. Shutterstock.com

11. 2 cieplejsze czapeczki np. polarowe

Przydadzą się na spacer w chłodniejsze dni.

polarowa czapka

12. Kombinezon na spacer

Konieczny ciuszek dla dziecka, gdy ma ono przyjść na świat zimą, jesienią lub wczesną wiosną. Dobrze, by jego zewnętrzna warstwa była wodoodporna, a wewnętrzna – miękka i miła w dotyku. Ważne, by chronił też stopy dziecka, bo dopinanie specjalnych bucików to strata czasu. Podobnie jak w przypadku pajacyków, tutaj też istnieją modele, które mają odwijane mankiety, z których robi się rękawiczki.

Wybierając kombinezon dla dziecka, warto postawi na model o rozmiar większy, żeby wystarczył na cały sezon. Koniecznie zwróć uwagę na jego zapięcie. Najgorszym wyjściem jest zamek błyskawiczny na środku od szyi do kroku, bo trudno ubrać w niego dziecko. Tylko trochę lepiej przedstawia się opcja z zamkiem na skos – od szyi do jednej ze stóp. Drugą nogę nadal trzeba wciskać... Najlepsze noty otrzymuje kombinezon z dwoma zamkami biegnącymi po bokach, od szyi aż do stóp.

kombinezon

Fot. Shutterstock.com

13. Śpiworek na spacer

Jest świetną alternatywą dla kombinezonu. Mamy chwalą sobie te puchowe i przekonują, że dla dziecka, które głównie leży, śpiwór jest najlepszą opcją na spacer. Trzeba tylko kupić taki z otworem na pasy, żeby można było zapiąć dziecko w foteliku samochodowym.

Nie możesz się zdecydować co lepsze – śpiworek czy kombinezon? A może rozwiązaniem będzie śpiworek z zamkiem błyskawicznym w poprzek, który pozwala szybko wymienić dolną szeroką część na nogawki?

Śpiwór

Fot. Shutterstock.com

14. Chustka pod szyję

Bawełniana lub polarowa. Wystarczą dwie. Szalik nie jest najlepszym pomysłem. Przynajmniej nie taki wiązany bezpośrednio wokół szyi dziecka.

chustka

Fot. Shutterstock.com

15. Śliniaki

Przydadzą się, kiedy dziecku się uleje, a potem kiedy będzie ząbkować i ślinić się na potęgę. Nie jest to droga rzecz, ale też na początku można się bez nich obejść. Rolę śliniaka mogą bez problemu grać pieluchy tetrowe lub flanelowe pieluchy.

śliniak

Fot. Shutterstock.com

16. Sukienka

To nie jest obowiązkowy element wyprawki dla niemowlaka. A jednak mamy córeczek mówią, że warto mieć przynajmniej jedną śliczną sukienkę, by chociaż kilka razy ubrać w nią dziecko i nacieszyć oko swoją małą dziewczynką.

sukienka

Fot. Shutterstock.com

Co do spania dla niemowlaka – wyprawka

17. Kołyska

To prawda – dzieci lubią być bujane, a kołyski potrafią zauroczyć wyglądem. Zwłaszcza mamy, które lubią styl retro. Kupując kołyskę dla dziecka, warto jednak pamiętać, że nie jest to wybór na długo, bo kiedy niemowlę zaczyna siadać, ten mebel jest już dla niego niebezpieczny. Gdy niemowlę kończy 3-4 miesiąc, powinno zostać przeniesione do stabilnego łóżeczka.

Kołyska

Fot. Shutterstock.com

18. Kosz do spania

Jego żywot może być jeszcze krótszy niż kołyski, bo zwykle ma mniejsze od niej rozmiary. Czasem wystarcza dziecku jedynie na dwa pierwsze miesiące. Dlaczego miałabyś rozważać jego kupno, zamiast od razu udać się do sklepu po klasyczne łóżeczko? Chociażby dlatego, że dzieci tuż po urodzeniu czują się o wiele lepiej, nie mając wokół siebie zbyt dużo przestrzeni. Niektórzy z tego powodu układają noworodki do spania w gondoli wózka.

Warto pamiętać, że chociaż zarówno kołyska jak i kosz nie będą dziecku służyć długo, to jednak wybierając konkretny model nie można przymykać oka na jakieś wady. Tak więc kosz też powinien być wyposażony w odpowiedni materac – przewiewny, nieskory do odkształceń, a jego stelaż (często jest w zestawie) musi być stabilny.

kosz do spania

Fot. Shutterstock.com

19. Łóżeczko niemowlęce

Jak wybrać łóżeczko dla dziecka? Klasyczne drewniane z wyjmowanymi szczebelkami w rozmiarze 120cm x 60cm to najczęstszy i najbardziej chwalony przez rodziców mebel do spania dla niemowląt. Ważne, by jego dno można było ustawić na różnej wysokości (twoje plecy ci za to podziękują). Jeśli masz małe mieszkanie, pewnie nie pogardzisz modelem z szufladą. Są też takie, które mają opcję kołysania (wyciągasz blokadę i masz kołyskę).

Niektórzy rozważają ustawienie w dziecięcym pokoju łóżeczka turystycznego, ale eksperci nie są entuzjastami tego rozwiązania. Zwracają uwagę m.in. na to, że wiele łóżek z tej grupy nie zapewnia odpowiedniej stabilności i z czasem może się wyginać.

Dla rodziców, którzy nie mogą się zdecydować, czy chcą spać z dzieckiem czy nie, rozwiązaniem może być specjalne łóżeczko, które doczepia się do małżeńskiego łoża. Po ustawieniu jego dna na odpowiedniej wysokości i opuszczeniu jednego z boków, tworzy równą przestrzeń z materacem rodziców.

Łóżeczko

Fot. Shutterstock.com

20. Materac

Lekarze i położne mówią zgodnym chórem – materac dla niemowlaka powinien być dość twardy, dziecko nie może się w niego zapadać. Musi też być idealnie dopasowany do łóżeczka. Nie ma mowy o żadnych szparach czy większych wolnych przestrzeniach po bokach. Powinien być też nowy. Nie chodzi tylko o higienę, ale także o ewentualne odkształcenia i nierówności materaca, które mogą się pojawić po dłuższym użytkowaniu.

Z czego powinien być zrobiony materac dla dziecka? Tutaj już nie ma jedynej słusznej opcji. Jedni stawiają na sztuczne materiały, np. zwykłą piankę, piankę termoaktywną czy lateks, bo one nie alergizują. Inni z kolei krytykują piankę za łatwość odkształcania się i uważają, że lepsze jest to, co naturalne – kupują więc materace gryczane czy te z włókna kokosowego. Z pewnością w tym przypadku nie ma zdecydowanego lidera czy ewidentnego przegranego.

A jeśli dziecko ma spać w łóżku z rodzicami? Warto wiedzieć, że istnieją specjalne materacyki z podwyższonymi bokami, na których układa się dziecko. Taki wynalazek ma zabezpieczyć malca przed ewentualnym przygnieceniem.

21. Baldachim

Nie ma co ukrywać – kupuje się go głównie po to, by cieszył oczy rodziców. Korzyści dla dziecka? Ewentualnie ochrona przed światłem, co może się przydać, jeśli np. mieszkamy w kawalerce. Wady? Świetnie gromadzi kurz.

baldachim 2

Fot. Shutterstock.com

22. Prześcieradło

Warto kupić 3 sztuki z gumką, żeby dobrze trzymały się na materacu. Ciekawą opcją są też bawełniane prześcieradła ze specjalną membraną poliuretanową, która czyni je nieprzemakalnymi, a jednocześnie przepuszcza powietrze. To ciekawa alternatywa dla wszelkich podkładek pod prześcieradło, które mają chronić materac.

23. Podkładka pod prześcieradło

Jeśli w naszej wyprawce dla dziecka nie ma nieprzemakalnego prześcieradła, podkładka naprawdę się przyda. Możesz kupić taką, która przykryje część materaca lub większą, która obejmie całą powierzchnię do spania. W sklepach są także podkłady na gumkę, zakładane jak prześcieradło oraz prostokątne, do których doszyte są wsuwane na rogi materaca gumy. Są takie, które wchłaniają wilgoć (można je prać) i ceratowe, które przy większej powodzi mogą okazać się niewystarczające. Rodzice narzekają też, że te drugie trudno utrzymać na miejscu (ściągają się i przesuwają).

24. Jednorazowe podkłady

Kiedy się przydają? Najczęściej kiedy mamy chcą przewinąć dziecko na „obcym terenie”. W domu bywają używane jako podkładki do łóżeczka. Jeśli jednak zainwestowaliście już w specjalne podkłady chroniące materac i macie torbę z akcesoriami do przewijania, takie jednorazowe zabezpieczenia pewnie okażą się zbędne. Jeśli nie, kupcie na początek jedną paczkę do przetestowania.

25. Poduszka

W tym przypadku eksperci są zgodni – w pierwszych miesiącach życia należy z niej zrezygnować, bo jest niebezpieczna dla dziecka.

poduszka

Fot. Shutterstock.com

26. Kołderka

Z nią jest trochę jak z poduszką. Położne wprawdzie nie protestują tutaj tak zdecydowanie, ale też nie są nią zachwycone. Niby cienka kołderka nie powinna stwarzać zagrożenia dla dziecka, ale jednak bardziej polecany do przykrycia jest bawełniany kocyk.


kołderka
Fot. Shutterstock.com

27. Kocyk

To niezbędny element dziecięcej wyprawki. Przydaje się w domu, na spacerze, w samochodzie i kiedy idziemy z wizytą. Jest idealny do przykrycia czy do położenia na nim dziecka. Przydadzą się co najmniej dwa bawełniane kocyki i jeden kocyk polarowy, bo ze względu na swą uniwersalność i przydatność, często się je pierze. Do łóżeczka warto ubrać w poszewkę.

kocyk

Fot. Shutterstock.com

28. Rożek

To jedna z tych rzeczy, którą najczęściej można znaleźć zarówno na liście bubli, jak i super potrzebnych rzeczy. Jego fani podkreślają, że dziecko w pierwszych tygodniach życia lubi być ciasno opatulone. Wtedy ma poczucie bezpieczeństwa i łatwiej zasypia. Rożek bywa też na początku ułatwieniem dla rodziców, którzy nie do końca wiedzą, jak podnieść i jak nosić dziecko.

Tak naprawdę trudno przewidzieć, czy dziecku będzie się podobało w rożku, czy nie. Jeśli zrezygnujesz z tego zakupu, możesz spróbować na początku owijać malucha w kocyk. Położne powinny pokazać ci, jak to robić.

rożek

Fot. Shutterstock.com

29. Otulacz

To swego rodzaju modyfikacja rożka. Różni się od niego głównie nieregularnym kształtem (są nawet takie, które po rozłożeniu przypominają kwiat) i wszelkimi dodatkami w postaci np. „kieszonek”, do których wkłada się nogi dziecka. Poza tym rożki są zwykle usztywniane, a otulacze nie. Rodzice podkreślają też, że te ostatnie pozwalają szczelniej „opakować” dziecko.

30. Śpiworek do łóżeczka

Dla wielu jest niezbędnym elementem wyprawki dla dziecka. Chwalony jest za to, że dziecko w nocy nie zmarznie, bo nie będzie w stanie się odkryć. Noworodkowi nie grozi też zakopanie się w śpiworku, co mogłoby się zdarzyć w przypadku kołdry. Odpowiednio szeroki u dołu model pozwala także na swobodę ruchów. W pierwszym okresie życia niektóre dzieci lubią spać owinięte jak w kokonie, ale po kilku tygodniach szalenie ważne jest zapewnienie im większej przestrzeni.

Minusy śpiworków? Niektórzy rodzice narzekają, że dzieci mogą się przegrzewać, bo kiedy im gorąco, nie mają możliwości się odkryć.

Śpiworek

Fot. Shutterstock.com

31. Elektroniczna niania

To dość spory wydatek, ale rodzice, którzy mieszkają w domu jednorodzinnym lub dużym mieszkaniu, często sobie chwalą ten wynalazek za spokój, jaki zapewnia. Jeśli już się na nią decydujemy, warto rozważyć wersję wideo . Są też takie z monitorem oddechu.


niania

Fot. Shutterstock.com

32. Monitor oddechu

Można kupić w formie podkładki do łóżeczka albo urządzenia przypinanego do pieluchy. Lekarze uważają, że jest to dobry zakup dla wcześniaków i niemowlaków z różnymi wadami wrodzonymi. W przypadku dzieci zdrowych nie jest to niezbędne urządzenie.

33. Smoczek uspokajacz

Nie ma co ukrywać – nie cieszy się dobrą sławą. Obwinia się go głównie o to, że psuje zgryz i utrudnia karmienie piersią. Niektóre dzieci rodzą się jednak z większą potrzebą ssania, a pomysł, by trzymać dziecko przez cały czas przy piersi, nie jest najlepiej oceniany przez ekspertów. Dlatego takim maluchom pozostaje smoczek albo kciuk (oczywiście w pierwszych tygodniach życia dzieci mogą trafić palcem do buzi jedynie przez przypadek). Smoczek oznacza więc zwykle więcej spokoju i dla dziecka, i dla rodziców. Psycholodzy apelują więc, by nie traktować podania smoczka jako swej rodzicielskiej porażki.

Można jedynie spróbować odczekać trochę, by dziecko nauczyło się już pewnie chwytać pierś mamy podczas jedzenia (wtedy smoczek przestanie być zagrożeniem dla karmienia piersią), a potem odstawić go, gdy dziecku zaczną wyrzynać się zęby.

Smoczki

Fot. Shutterstock.com

Co ciekawe, badania naukowe pokazały, że ssanie smoczka zmniejsza ryzyko śmierci łóżeczkowej.

34. Analizatory płaczu dziecka

Można kupić zarówno specjalne urządzenie, które ma określić, czy np. dziecko ma mokro, czy niemowlę jest głodne, czy też je coś boli. Można też ściągnąć odpowiednią aplikację na smartfona, która ma wykonać to samo zadanie. Czy można im zaufać? Mamy poważne wątpliwości… Ale nawet jeśli okazałoby się, że jakiś analizator płaczu zawsze potrafi powiedzieć, o co chodzi konkretnemu niemowlakowi, to i tak jesteśmy przeciw. A to dlatego, że przemawiają do nas słowa psychologów, którzy twierdzą, że takie urządzenia utrudniają nawiązanie więzi z dzieckiem i podkopują wiarę rodziców we własne siły.

Zabawki dla niemowlaka – wyprawka

35. Mobil, zwany też karuzelą

Zabawka, która wisi nad łóżkiem, kołysze się lub kręci, kiedy nią poruszymy albo ją nakręcimy. Czasem wydaje dźwięki i miga światełkami. Większość niemowlaków wykazuje zainteresowanie tą zabawką. Niestety nie ma takiego modelu, który byłby zdecydowanym liderem. Niektórym dzieciom podobają się pastelowe maskotki, które tylko wiszą. Inne niemowlaki wykazują zainteresowanie mobilem dopiero wtedy, gdy karuzela o żywych barwach zaczyna grać i kręcić się wkoło. Z kolei te bardziej wrażliwe na bodźce właśnie wtedy zaczynają płakać.

karuzela

Fot. Shutterstock.com

36. Mata edukacyjna

Na liście rzeczy w wyprawce dla noworodka wielu rodziców uwzględnia kocyk z pałąkami, na których są zawieszone różne zabawki. Taka mata jest kolorowa, uszyta z materiałów o różnej fakturze, zwykle może też odtwarzać muzykę. Często ma takie elementy, jak: lusterko, szeleszczące wypustki i piszczące poduszeczki. To jedna z tych zabawek, która może się przydać dość wcześnie, bo nawet kiedy dziecko jest małe, może wpatrywać się w wiszące nad nim zwierzęta, trącać rączką, a potem próbować chwycić.

mata edukacyjna

Fot. Shutterstock.com

37. Grzechotki, maskotki i pluszaki

W pierwszych tygodniach życia dziecka są zbędne, bo niemowlę i tak nie jest w stanie niczego chwycić. Co więcej, duży pluszak w łóżeczku może stanowić dla noworodka zagrożenie.

misiek

Fot. Shutterstock.com

Produkty do pielęgnacji niemowląt – wyprawka

38. Pieluchy flanelowe i tetrowe

Liczba ich zastosowań jest niemalże nieskończona. Kładzie się je np. do wanienki, na przewijak, wykłada nimi łóżeczko lub wózek, przykrywa dziecko w upalne dni, albo kładzie sobie na ramię przy „odbijaniu” dziecka. To jeden z hitów, których kupna nikt nie kwestionuje. Na początek powinny wystarczyć 2 pieluchy flanelowe i 10 tetrowych.

39. Pieluszki jednorazowe

Dobrze jest kupić na początek po jednym opakowaniu dwóch różnych firm (w najmniejszym rozmiarze). Niby wszystkie pieluchy są takie same, ale uwierz, że użytkownicy potrafią wymienić całą listę różnic, począwszy od tego, jak wpływają na skórę dziecka, na wygodzie zakładania skończywszy.

Nawet jeśli planujesz używać pieluchy wielorazowe, kup na wszelki wypadek jedną paczkę jednorazowych, bo może się okazać, że zmęczona porodem i zaaferowana nową rolą, nie będziesz chciała już zawracać sobie głowy dodatkowym praniem i postanowisz przejść na wielorazówki później.

pieluszki jednorazowe

Fot. Shutterstock.com

40. Pieluszki wielorazowe

W dzisiejszych czasach zwykła tetra występuje w tej roli już bardzo rzadko. Częściej na pieluszki wielokrotnego użytku wybierane są:

  • pieluszki z kieszonką, do której wsuwa się wymienny wkład;
  • otulacze, które stanowią zewnętrzną warstwę pieluszki (wewnętrzną może być np. pielucha flanelowa);
  • pieluszki 2 w 1 – tutaj otulacz i pieluszka stanowią jedną całość i kiedy dziecko zrobi siku, trzeba wrzucić do prania obie części.

Dla noworodków, które trzeba bardzo często przewijać, poleca się zwykle otulacze. Wtedy przy każdym przewijaniu wymienia się jedynie wewnętrzną warstwę, a zewnętrzną trochę rzadziej.
W przypadku pieluch wielorazowych, albo wybiera się konkretny rozmiar pieluchy, albo taki jej typ, którego wielkość reguluje się np. przy pomocy rzepów.

Dlaczego niektórzy rodzice decydują się na takie pieluchy? Oto najczęstsze argumenty: „ jest taniej”, „chcemy chronić środowisko”, „to naturalne, a więc zdrowsze”. Niektórzy zwracają też uwagę, że dzieci noszące pieluchy wielorazowe szybciej uczą się korzystać z nocnika, bo mokra pielucha wielorazowa powoduje jednak większy dyskomfort niż mokra jednorazówka.

Pieluszki wielorazowe

Fot. Shutterstock.com

41. Kosz na brudne pieluchy

Zamykany kosz, który zawija pieluchy jak cukierki w folię antybakteryjną. Ci, którzy go kupili, podkreślają, że w domu nie ma już „zapachu” pieluch. A ci, którzy go nie mają, zawijają samodzielnie pieluchy w jednorazowe torebki i częściej wynoszą śmieci. Lojalnie musimy uprzedzić, że ten produkt bardzo często jest bohaterem zestawień „najmniej potrzebne w wyprawce”.

42. Woreczki na brudne pieluchy

Zużyte pieluchy włożone w takie woreczki rzeczywiście nie śmierdzą. Problem w tym, że są rodzice, którzy nie mogą znieść zapachu… owych woreczków.

43. Przewijak

Najprostszy przewijak dla dziecka to ten pokryty ceratą i zakładany na łóżeczko. Czy da się bez niego przewinąć dziecko? Oczywiście, chociażby na łóżku (trzeba tylko wcześniej podłożyć jakiś podkład). Przewijak jest jednak dość wygodnym rozwiązaniem, niedrogim i większość rodziców poleca uwzględnić go w dziecięcej wyprawce. Można do niego dokupić specjalny pokrowiec z przyjemnego w dotyku materiału, żeby dziecko nie musiało leżeć nagie na ceracie.

Są też przewijaki, które w zasadzie stanowią osobny mebel to niskie regaliki z miejscem do przewijania na górze i półkami na akcesoria do pielęgnacji pod spodem. Jeśli mamy na niego przestrzeń i pieniądze, możemy rozważyć kupno, ale da się bez niego żyć.

Przewijak

Fot. Shutterstock.com

44. Wanienka do kąpieli noworodka

Ile powinna trwać kąpiel noworodka? Około 5-10 minut. Ale nawet tak krótki czas jest dla świeżo upieczonych rodziców często źródło niemałego stresu. Dlatego producenci prześcigają się w wymyślaniu różnych gadżetów, które mają go zmniejszyć. Można więc kupić np. wanienki wyprofilowane, albo specjalne wkłady do zwykłych modeli, hamaki, foteliki, itp. Rodzice przyznają, że dodają trochę odwagi, ale szybko stają się niepotrzebne. Jeśli więc zamierzasz je kupić, weź pod uwagę fakt, że pewnie nie będziesz ich zbyt długo używać. Jeśli nie masz na nie funduszy, nie martw się – prosta, zwykła i tania wanienka jest całkiem dobrym wyborem. Na początek możesz kupić mniejszą, z niższymi bokami. Łatwiej w niej kąpać noworodka. W trosce o własny kręgosłup warto rozważyć model z korkiem (wylewanie jest łatwiejsze) oraz stelaż.


kąpiel w wanience

Fot. Shutterstock.com

45. Wiaderko do kąpieli

To ciekawe rozwiązanie dla najmłodszych. Jego entuzjaści twierdzą, że dziecko w wiaderku czuje się tak, jakby było w brzuchu mamy i nie marznie, bo przez większość czasu jest zanurzone niemal po szyję (temperatura w wiaderku czy w wanience powinna wynosić ok. 37 stopni Celsjusza, czyli nieco więcej niż temperatura ciała dziecka). Jeśli zastanawiasz się, czy możesz w ten sposób kąpać dziecku, zanim odpadnie kikut pępowinowy, śpieszymy uspokoić, że według najnowszych zaleceń kikut nie tylko można moczyć, ale wręcz trzeba go delikatnie myć.

wiaderko

Fot. Shutterstock.com

46. Gąbki i gąbeczki

Ani te do wykładania wanienki, ani te do mycia dziecka nie są najlepszym pomysłem. W kąpieli lepiej podłożyć pod niemowlaka pieluchę tetrową i umyć dziecko ręką. Nie zapominaj, że dotyk jest dla niego szalenie ważny. Warto więc wykorzystywać każdą okazję, by go pogłaskać czy pomasować.

To, co dodatkowo działa na niekorzyść gąbek, to fakt, że bardzo trudno je dokładnie wypłukać. Szybko stają się siedliskiem różnych bakterii.

47. Termometr do kąpieli

Nie jest drogi, ale nawet ci, którzy go używają i tak dodatkowo sprawdzają temperaturę łokciem, więc raczej nie jest to najważniejszy punkt w wyprawce dla noworodka do domu.

Termometr do wody

Fot. Shutterstock.com

48. Przyborniki do powieszenia na łóżeczku

W zależności od wielkości można w nich przechowywać pieluchy, chusteczki nawilżane i kosmetyki.

49. Mokre chusteczki

Nawet mamy, które prowadzą bardzo ekologiczny dom i starają się wybierać zawsze naturalne rozwiązania, mają przynajmniej jedną paczkę mokrych chusteczek. Zabierają je ze sobą chociażby na spacer, czy kiedy idą z dzieckiem z wizytą. W domu rzeczywiście można się bez nich obejść. Zwłaszcza że położne przestrzegają przed przecieraniem dziecku pupy wyłącznie nawilżanymi chusteczkami. Co najmniej raz na kilka zmian pieluchy warto wybrać wodę.

50. Podgrzewacz do chusteczek

To prawda, każdy kto miał kiedyś okazję wypróbować mokrą chusteczkę na własnej skórze, wie, że chusteczka jest zimna, a doznania nieprzyjemne. Ale czy jest to powód, żeby od razu kupować podgrzewacz? Może wystarczy przed wytarciem dziecka przez chwilę ogrzać chusteczkę w dłoni?

51. Mydło

Wybieraj te przeznaczone dla niemowlaków. Im mniej ma w sobie „cudownych dodatków”, tym lepiej.

52. Szampon

Szampon dla noworodka jest zbędny. Włosy dziecka można z powodzeniem myć mydłem.

53. Oliwka

Jedni rodzice nie wyobrażają sobie bez niej pielęgnacji niemowlaka, inni twierdzą, że jest niepotrzebna. Są też osoby, które stawiają na naturalne natłuszczanie i wybierają oliwę z oliwek. Najczęściej bowiem trzeba coś wcierać w skórę niemowlaka, albo wlewać do kąpieli specjalne płyny. Co wybierzemy? To już kwestia indywidualna, bo chociaż skóra każdego niemowlaka jest zawsze bardzo delikatna, to jednak jej potrzeby w przypadku różnych dzieci mogą być trochę inne. Zwłaszcza że coraz więcej maluchów ma alergie.

54. Szczotka do włosów

Powinna być miękka i z naturalnego włosia. Po co, jeśli niemowlaki mają niewiele włosów? Położne mówią, że „szczotkowanie” jest po prostu dobrym masażem. Jest też niezbędne, jeśli dziecko ma ciemieniuchę . Natomiast kupno grzebienia możemy sobie odpuścić.

Szczotka do włosów

Fot. Shutterstock.com

55. Krem z filtrem

Najlepiej mineralnym, bo jest bezpieczniejszy niż chemiczny. Zwłaszcza dla alergików. Wysokość filtra trzeba oczywiście dopasować do pogody. W pochmurny dzień można całkowicie z niego zrezygnować (to mit, że na każdą porę roku dla niemowląt najlepsze są kremy – blokery).

56. Obcinacz do paznokci

Skracanie paznokci noworodka to zwykle czynność dość stresująca dla młodych rodziców. Dlatego producenci prześcigają się w wymyślaniu akcesoriów, które miałyby to zadanie ułatwić. Są nawet cążki ze szkłem powiększającym! Można się jednak bez niego obejść – stwierdzają zwykle rodzice. Byle tylko cążki były mniejsze niż te dla dorosłych.

57. Duże płatki kosmetyczne

Przydają się m.in. do mycia buzi dziecka. Poza okolicą oczu, bo tutaj lepsze będą gaziki.

58. Ręcznik kąpielowy z kapturem

Niemowlę wygląda w nim uroczo, ale tak naprawdę ważniejsze jest to, by ręcznik był wystarczająco duży i miękki. Kapturek nie jest konieczny.

Rożek

Fot. Shutterstock.com

59. Patyczki do czyszczenia uszu

Dozwolone są wyłącznie specjalne wyprofilowane patyczki i wyłącznie do czyszczenia małżowiny usznej (a więc nie wpychamy patyczków do przewodu słuchowego)! Natomiast najlepiej byłoby zrezygnować w ogóle z patyczków i czyścić uszy dziecka za pomocą końcówki ręcznika czy płatków kosmetycznych moczonych w wodzie. Patyczki z pewnością nie są więc obowiązkowym punktem w wyprawce.

60. Gaziki nasączone spirytusem

Jeszcze kilka lat temu nie można było się bez nich obejść podczas pielęgnacji kikuta pępowinowego. Dzisiaj lekarze i położne coraz częściej mówią, że odkażanie w domu nie jest konieczne (w szpitalach robi się to specjalnymi środkami). Zamiast tego zaleca się dokładne mycie kikuta i jego wietrzenie.

Przybory do karmienia niemowlaka – wyprawka

61. Laktator

Laktator w wyprawce dla mam także budzi wątpliwości. Większość jest zgodna: nie ma sensu kupować go przed porodem, ale dobrze jest wybrać sobie odpowiedni model, a potem, jeśli będzie potrzeba, wysłać po niego kogoś do sklepu. Są wprawdzie dziewczyny, które potrafią odciągnąć mleko ręką (i bardzo szybko im to idzie), ale należą do wyjątków. Większość musi do tego celu używać ręcznego lub elektrycznego laktatora (ten drugi uważany jest za wygodniejszy).

Kiedy i komu tak naprawdę przydaje się laktator? Głównie mamom, które chcą pozostawiać dzieci, zanim te skończą pół roku, pod opieką innych osób na dłużej niż 2 godziny. Potrzebny będzie także kobietom, które chcą karmić piersią po powrocie do pracy. Kupowanie go z innych powodów, np. ewentualnego nawału pokarmu, warto dobrze przemyśleć, bo nagłe zwiększenie ilości mleka w piersiach, które wymaga ściągania laktatorem, zwykle zdarza się tylko raz, w pierwszych dniach po porodzie. Mama często jest wtedy jeszcze w szpitalu i może pożyczyć laktator na miejscu. W późniejszym okresie nawał pokarmu zdarza się dużo rzadziej.

laktator ręczny

Fot. Shutterstock.com

62. Poduszka do karmienia

To naprawdę ważny zakup, bo chodzi nie tylko o twoją wygodą, ale także o zdrowie. Specjalna poduszka do karmienia ułatwia przystawienie dziecka do piersi i chroni twój kręgosłup.

63. Butelki ze smoczkami

Jeśli chcesz karmić dziecko wyłącznie mlekiem modyfikowanym, warto, byś kupiła na początek 4 butelki o pojemności 120 ml. Oczywiście razem ze smoczkami, które są przeznaczone dla noworodków, a swym kształtem i zachowaniem (pod naciskiem nie mogą za bardzo się uginać i spłaszczać) będą przypominać kobiecą pierś.

Jeśli zamierzasz podawać butelkę tylko awaryjnie – wystarczą dwie sztuki. Rodzajów butelek jest naprawdę mnóstwo. Warto zacząć od tych najbardziej praktycznych, klasycznych w swej funkcji i kształcie (wymyślny oznacza dłuższe mycie butelki). Potem, jeśli fundusze pozwolą (albo bliscy nie będą mieli pomysłu na prezent), można pomyśleć np. o butelkach, które same się podgrzewają – po przyciśnięciu przycisku albo w wyniku przechylania.

butelka

64. Szczotka do mycia butelek

Z małą szczoteczką na drugim końcu do czyszczenia smoczka. Jest konieczna.

65. Sterylizator

Może być„ samowystarczalny” – elektryczny, albo taki, który trzeba wkładać do mikrofalówki. Czy jest potrzebny? Mamy, które go miały, twierdzą zwykle, że to jeden z lepszych zakupów. Te, które go nie kupiły, mówią, że nie odczuwały braku tego urządzenia i konieczność gotowania butelek i smoczków przez 10 minut nie była żadnym problemem. Trochę inaczej jest w przypadku osób, które dużo podróżują. Tutaj sterylizator elektryczny bywa dużym ułatwieniem, bo poza domem nie zawsze są odpowiednie warunki do wygotowywania sprzętu.
Ostatnio na rynku pojawia się coraz więcej sterylizatorów z funkcją podgrzewania pokarmu.

66. Podgrzewacz

To bardzo wygodne urządzenie nie tylko do podgrzewania mleka w butelce, ale także jedzenia w słoiczkach. Przydaje się zwłaszcza w nocy i w podróży (są modele, które można podłączyć zamiast zapalniczki samochodowej).

Alternatywą dla podgrzewacza w formie pojemnika z kablem jest podgrzewacz żelowy, którym owija się butelkę i który zaczyna działać po wciśnięciu przycisku (wcześniej trzeba go w domu podgrzewać przez 20 minut). Dlaczego niektórzy uważają podgrzewacz za zbędny wydatek? Dlatego, że według nich w przypadku niektórych modeli trudno jest osiągnąć odpowiednią temperaturę pokarmu i w rezultacie równie dobrze można podgrzewać jedzenie w wysokim naczyniu z gorącą wodą, albo gorącą wodę do przygotowania mieszanki trzymać w termosie.

Warto wiedzieć, że są także specjalne czajniki, które podgrzewają wodę do odpowiedniej temperatury. One mogą stanowić alternatywę dla podgrzewacza.

67. Pojemniki do przechowywania pokarmu

Jeśli planujesz odciągać mleko, warto uwzględnić je w wyprawce. Oczywiście możesz używać także zwykłych pojemników do przechowywania żywności. Ale nie tych, w których przechowujesz jedzenie (słoiki z metalową zakrętką są absolutnie zakazane!), tylko tych, które zostały wyprodukowane specjalnie do tego celu.

Naturalnie specjalne pojemniki na mleko mamy są wygodniejszym rozwiązaniem. Przede wszystkim można je dołączyć do laktatora i bezpośrednio do nich ściągać pokarm (jeśli oba produkty są tej samej firmy). Poza tym mają szczelne zakrętki, co w przypadku zwykłych pojemników do żywności wcale nie jest takie oczywiste.

Inną opcją są specjalne jednorazowe woreczki, zwykle pakowane po 20 sztuk. Niektóre z nich też można podczepiać do laktatora. Dodatkowo mają etykiety, na których możesz wpisać datę i oczywiście są szczelnie zamykane. Czy wychodzą taniej niż pojemniki? To zależy od tego, jak często zamierzasz odciągać mleko i jakiej firmy woreczki wybierzesz, bo między najtańszym i najdroższym zestawem jest kilkadziesiąt złotych różnicy.

Odciąganie pokarmu i przechowywanie mleka – posłuchaj, co m owi na ten temat doradca laktacyjny.

68. Torba termoizolacyjna na butelkę

Możesz wybierać pomiędzy klasycznymi styropianowymi pojemnikami (przed zakupem sprawdź, czy wejdą do niego twoje butelki!), które są dość hmm… oldschoolowe, ale lekkie i tanie. Jeśli chodzi o utrzymywanie temperatury, to też nie ma rewelacji, podobnie zresztą jak w przypadku wielu innych niestyropianowych toreb na butelki. Jak to określają rodzice: wrzątek stygnie w nich do temperatury, która pozwala na wypicie wody w ciągu godziny – dwóch. Trzeba więc pamiętać, że są to jedynie opakowania, a nie klasyczne termosy, które zresztą mogą być alternatywą dla opakowań na butelkę – wlewamy do nich gorącą wodę, z której później przyrządzamy mleko modyfikowane (gotowej mieszanki nie można przechowywać). Tyle, że taki termos trochę waży...

Torba termiczna

Fot. Shutterstock.com

69. Pojemnik na mieszankę

Jeśli chcesz karmić dziecko mlekiem modyfikowanym, będziesz musiała zabierać ze sobą na spacer składniki do przygotowania posiłku. Przyda się opakowanie, które umożliwi przewożenie kilku odmierzonych porcji.

70. Wkładki laktacyjne

Wkładki laktacyjne dla karmiących są w wyprawce niezbędne. Przydają się zwłaszcza na początku, kiedy uczymy się karmić i laktacja się stabilizuje oraz wtedy, gdy wprowadzamy jakieś zmiany w częstotliwości karmienia spowodowane np. powrotem do pracy i musimy zacząć odciągać mleko, albo zaczynamy podawać dziecku nowe pokarmy, czy odstawiamy je od piersi. Takie wkładki chronią nasze ubranie.

Mogą być jednorazowe albo wielokrotnego użytku. Mamy najczęściej używają tych pierwszych. Można je wkładać luzem do miseczki biustonosza, albo przyczepiać przylepcem w zależności od modelu. Zanim znajdziesz ulubiony, trochę czasu może minąć, bo produkty różnych firm różnią się między sobą chłonnością, wielkością, grubością, tym, jak bardzo odznaczają się na ubraniu i jakie są w dotyku oraz przepuszczalnością powietrza.

Co ciekawe, są też silikonowe wkładki, które zbierają wyciekający pokarm, który można potem wykorzystać.

Co na spacer – wyprawka

71. Wózek

Nie ma wątpliwości, że jest to zakup niezbędny. Nawet rodzice, którzy noszą dziecko w chuście, korzystają też z wózka (ich kręgosłup na pewno jest im za to wdzięczny). Wybór odpowiedniego modelu zajmuje czasem więcej czasu, niż wszystkich pozostałych elementów wyprawki. To co najważniejsze, to dopasowanie wózka do siebie. Podczas zakupów wyobrażaj sobie, jak ci się będzie żyło z tym pojazdem. Już masz kupić ciężki (za to przepiękny) wózek, ale zaczynasz wyobrażać sobie codzienne wnoszenie go na czwarte piętro... Postanowiłaś być wysportowaną mamą i biegać z wózkiem (widziałaś takie ładne zdjęcia mamy z trójkołowcem, uprawiającą jogging)? Tyle, że nigdy nie uprawiałaś tego sportu i w ogóle byłaś z wysiłkiem fizycznym raczej na bakier, a do tego w okolicy nie masz dobrej nawierzchni do uprawiania tego sportu? No tak... Trafiłaś na tani model ze stelażem, do którego można wpiąć i gondolę, i spacerówkę, i fotelik samochodowy, tyle że ma bardzo nisko rączkę, a ty jesteś bardzo wysoka? Jak wyobrazisz sobie siebie zgarbioną i prowadzącą w tej pozycji wózek przez godzinę (i poczujesz ten ból pleców), z pewnością poszukasz innego modelu. Przekonasz się – wizualizacja bardzo przyspieszy proces podejmowania decyzji.

Warto też sprawdzić, czy wózek zmieści się do bagażnika twojego samochodu. Tak więc wybór pojazdu dla malucha zależy od tego, gdzie mieszkasz, co lubisz, jak wygląda twoje życie, ty i twój partner. Jedyne, co powinno cechować każdy wózek, to bezpieczeństwo dziecka. Przed zakupem trzeba więc sprawdzić jego stabilność, przejechać się szybko po sklepie, zakręcić kilka razy i przetestować hamulce.

Wózek

Fot. Shutterstock.com

72. Akcesoria do wózka

Najpopularniejsze to: folia przeciwdeszczowa (ona jest też najważniejsza), parasolka przeciwsłoneczna i moskitiera (ta ostatnia jest konieczna, jeśli dużo czasu będziesz spędzać z dzieckiem w ogrodzie czy lesie).

Mamy chwalą sobie też specjalny organizer do powieszenia na rączkach wózka, do którego wkłada się od góry rzeczy, do których chcemy mieć łatwy dostęp, czyli np. butelkę z piciem, smoczek, komórkę, portfel, klucze czy smoczek. Nie należy go mylić z torbą na akcesoria do przewijania, która jest większa, zamykana i pełni inną rolę.

organizer do wózka


Fot. z fabrykawafelkow.pl

73. Torba na akcesoria do przewijania

Wybór jest tu ogromny, począwszy od produktów a la elegancka damska torebka do trzymania w dłoni, przez torby na ramię w stylu sportowym, na plecakach skończywszy. Te ostatnie oraz torby z długim paskiem, który można założyć na skos, są najpraktyczniejsze, bo nie spadają i nie zajmują rąk. Dziewczyny, które mają mały budżet na wyprawkę, mogą z takiej torby zrezygnować, bo często jest droga, a rzeczy na spacer można włożyć do zwykłej torby.

Natomiast oczywiście specjalna torba na akcesoria jest wygodniejsza. Zwykle ma wiele przegródek na pieluszki czy jedzenie, matę do przewijania, a czasem także kieszonki termoizolacyjne do przechowywania butelek z mlekiem czy wodą.
Dobrym pomysłem jest kupienie torby dopasowanej do konkretnego modelu wózka – łatwiej ją wtedy zaczepić. Trzeba jednak wiedzieć, że jeśli wózek był drogi, to i torba będzie kosztować o wiele więcej niż przeciętna (i bardzo podobna) torba na akcesoria.

Torba na akcesoria

Fot. Shutterstock.com

74. Fotelik samochodowy

Jest koniecznością! Nie można przewozić dziecka samochodem na rękach, ani w gondoli wózka, dlatego już podczas pierwszej podróży ze szpitala do domu fotelik musi być. Wybierając odpowiedni, kieruj się jego wynikami, jakie osiągnęły foteliki w tzw. testach zderzeniowych. Warto też poszukać modelu ze znaczkiem i-size.

nosidełko fotelik

Fot. Shutterstock.com

75. Chusta

Mamy chwalą sobie noszenie dziecka w chuście z wielu powodów. Przede wszystkim dlatego, że mogą mieć cały czas dzieci blisko, a jednocześnie noszenie ich nie jest takim obciążeniem dla kręgosłupa, jakim byłoby branie niemowlaka na ręce. Mamy podkreślają często, że dzieci noszone w chustach są spokojniejsze, a one same bardziej mobilne – z chustą niestraszne są wszelkie przeszkody architektoniczne.

Do wyboru są chusty wiązane, kółkowe i elastyczne. Dla noworodków polecane są głównie te ostatnie.

chusta

Fot. Shutterstock.com

Ekspertka tłumaczy, jak wybrać chustę do noszenia dziecka

76. Nosidełko

To alternatywa dla chusty. Przez wielu jest uważane za prostsze w obsłudze. Warto jednak wiedzieć, że wiele nosideł nie nadaje się dla malutkich dzieci. Wybierając nosidełko dla noworodka, trzeba koniecznie zwrócić uwagę na to, by umożliwiało ułożenie nóg w tzw. pozycji żabki (nie mogą luźno zwisać).

nosidełko

Fot. Shutterstock.com

77. Gruszka albo aspirator do nosa

Oba przyrządy służą do oczyszczania nosa dziecka (wcześniej trzeba rozrzedzić wydzielinę np. solą fizjologiczną), ale to aspirator do noska jest częściej polecany zarówno przez rodziców, jak i lekarzy. Taki aspirator to miękka rurka, której jedną część wkładamy sobie do ust, a drugą przykładamy do nosa dziecka i wciągamy powietrze. Działa lepiej niż brzmi. Wrażliwych śpieszymy poinformować, że urządzenie jest tak skonstruowane, by zapobiec przedostawaniu się zawartości z jednego końca na drugi. Jest też wersja podłączana do odkurzacza.

Dlaczego nie gruszka? Przeciwnicy narzekają, że trudno się nią posługiwać i można podrażnić śluzówkę nosa dziecka. Warto jednak wiedzieć, że gruszka gruszce nierówna i na rynku oprócz tradycyjnych kauczukowych modeli są też elektryczne gruszki do nosa, których konstrukcja ma zapobiegać zranieniu dziecka, a wygrywane przez nie melodie zagłuszać nieprzyjemny dźwięk urządzenia.

gruszka do nosa

Fot. Shutterstock.com

78. Termometr

Wiele osób tęskni za termometrami rtęciowymi, bo były bardzo dokładne. Niektórzy zresztą zgromadzili ich spory zapas (tuż przed wycofaniem ich z rynku). Przypominamy jednak, że w razie ewentualnego rozbicia stają się bardzo niebezpieczne.

Na podobnej zasadzie działają termometry szklane (na pierwszy rzut oka wyglądają niemal identycznie) wypełnione galinstanem, czyli specjalnym stopem o podobnych właściwościach jak rtęć. W przeciwieństwie do niej jednak jest bezpieczny. Taki termometr to też najtańszy wybór. Pomiar jednak trwa najdłużej.

Poza tym można też kupić termometry elektroniczne klasyczne i na podczerwień (te ostatnie są najszybsze i zwykle najdroższe), bezdotykowe, do mierzenia w uchu i wbudowane w smoczek oraz paskowe (najmniej dokładne, dające jedynie bardzo przybliżony wynik). Trudno wskazać zdecydowanego lidera. Prawda jest taka, że chyba każdy rodzaj i model termometra został już wręcz zalany krytyką rodziców, narzekających na niedokładne pomiary. Warto jednak wiedzieć, że wpływ na nie (poza słabością sprzętu) może mieć także nieprawidłowe użycie, np. termometr został źle włożony, albo miał słabą baterię.

Doświadczeni rodzice radzą kupić kilka termometrów, przetestować je i wybrać lidera.

Termometr

Fot. Shutterstock.com

Czytaj też: Jak mierzyć temperaturę u dziecka?

79. Leżaczek

Ortopedzi go nie kochają i przestrzegają, żeby niemowlę zbyt długo nie przebywało w pozycji półleżącej. Mamy natomiast są w nim zwykle zakochane.

Niestety jest to spory wydatek. Zanim jednak zdecydujesz się na bardzo zaawansowany model, pamiętaj, że leżaczek posłuży dziecku tylko przez kilka pierwszych miesięcy. Potem nie będzie już dla niego bezpiecznym miejscem.

Na rynku znajdziesz modele podstawowe, które można kołysać ręką oraz takie z pozytywką, pałąkiem z zabawkami, daszkiem i mechanizmem, który buja dziecko. Można się zastanawiać, czy te dodatki rzeczywiście są dziecku potrzebne, bo tak naprawdę leżaczki są chwalone przez mamy nie dlatego, że mają atrakcyjne funkcje, tylko dlatego, że leżące w nich dziecko może obserwować mamę. Dzięki temu jest spokojniejsze, a mama ma wolne ręce.

Uwaga! Każdy leżaczek musi mieć pasy bezpieczeństwa i stabilną, najlepiej szerszą podstawę.

Leżaczek

Fot. Shutterstock.com

80. Hipoalergiczny proszek lub płyn do prania

Nie ma sensu czekać i sprawdzać, czy rzeczywiście zwykły proszek okaże się niewypałem. Najlepiej od początku prać wszystko w specjalnych środkach przeznaczonych dla dziecięcych ubranek.

Kosmetyki dla niemowlaka – wyprawka

81. Krem na odparzenia

Mimo wzorowej pielęgnacji dziecka, niemal każde niemowlę narażone jest na odparzenia. Jaki krem złagodzi pieczenie i zaczerwienienie pupy niemowlaka? Postawmy na produkt przeznaczony specjalnie do pielęgnacji delikatnej okolicy pieluszkowej. Powinien zawierać składniki działające przeciwzapalnie (np. tlenek cynku, d-pantenol) oraz natłuszczające (np. lanolinę).

Przed zakupem upewnijmy się, że wybrany krem na odparzenia dla niemowląt posiada atest Państwowego Zakładu Higieny, oraz że możemy stosować go u malucha od 1. dnia życia. Ze względów higienicznych, lepiej postawić na krem wyciskany z tubki.

82. Puder / zasypka dla niemowląt

Puder określany także jako zasypka do pupy jeszcze kilka lat temu uważany był za niezbędny element wyprawki dla niemowląt. Dziś eksperci nie zalecają jego stosowania. Przywierając do wilgotnego naskórka, tworzy na jego powierzchni warstwę utrudniającą skórze oddychanie. Z podobnych względów nie sprawdzi się także mąka ziemniaczana zamiast pudru.

Warto poprzestać na kremie na odparzenia, który należy stosować także profilaktycznie.

83. Balsam do ciała

Ze względu na to, że skóra dziecka jest niezwykle delikatna i skłonna do podrażnień, po każdej kąpieli należy aplikować na skórę malucha balsam. Dla noworodka i niemowlaka najlepiej wybrać produkt o jak najkrótszym składzie. Kosmetyk powinien odpowiednio nawilżyć i natłuścić skórę. Dobrze by zawierał witaminy E i A. Właściwości łagodzące ma wyciąg z nagietka lub rumianku.

Balsam do ciała dla dziecka jest niezbędny zwłaszcza wtedy, gdy cierpi ono na atopowe zapalenie skóry. W takiej sytuacji produkty pielęgnacyjne z emolientami należy wybierać ze specjalnej linii przeznaczonej właśnie dla maluchów z AZS.

84. Krem na rozstępy

Rozstępy po ciąży na brzuchu czy na piersiach to bardzo częsty problem młodych mam, dlatego kremy przeciw rozstępom to konieczny element wyprawki ciążowej. Stosowanie odpowiednich kosmetyków o działaniu profilaktycznym najlepiej rozpocząć bowiem już w czasie trwania ciąży, by zapewnić skórze odpowiednie nawilżenie i elastyczność. W składzie kremów na rozstępy szukajmy kolagenu, elastyny, lanoliny, kwasów AHA, a także wspomnianych już witamin A i E.

Sposobem na rozstępy po ciąży jest także odpowiednie nawodnienie, aktywność fizyczna i regularne masaże ciała. Na rozstępy pomagają także zabiegi kosmetyczne, np. mikrodermabrazja czy mezoterapia.

85. Krem z filtrem

Najlepiej mineralnym, bo jest bezpieczniejszy niż chemiczny, zwłaszcza dla alergików. Wysokość filtra trzeba oczywiście dopasować do pogody. W pochmurny dzień można całkowicie z niego zrezygnować.

współpraca: Kama Wieczorek

Bibliografia

 
  1. Działdowska, A. Multan, Zdrowy maluszek. Wyprawka dla noworodka lekarskim okiem, poradnik dla rodziców, Sensus
  2. J. Bejm, Wyprawka dla noworodka, poradnik online
  3. https://www.dobreliski.pl/wyprawka
Opublikowano: ; aktualizacja: 18.11.2024

Oceń:
0.0

Komentarze i opinie (0)

Może zainteresuje cię

Antydepresanty w ciąży – jakie można?

 

Amerykańskie imiona żeńskie i męskie – czy można nadawać je dzieciom w Polsce?

 

Marlena – imię, imieniny, znaczenie, pochodzenie

 

Probiotyki, czyli dobre bakterie

 

Surogatka (matka zastępcza) – czy jest w Polsce legalna?

 

26. tydzień ciąży - miesiąc, badania, rozwój dziecka, brzuch

 

Czy święty Mikołaj istnieje?

 

Masaż krocza przed porodem – jak wykonać?