Próchnica zębów mlecznych – przyczyny, leczenie. Jak dbać o zęby mleczne?

Próchnica zębów mlecznych to dość powszechny problem, który jeszcze do niedawna bagatelizowało wielu rodziców przekonanych o tym, że tzw. mleczaków się nie leczy. Przyczyną ubytków u dzieci jest m.in.: nieodpowiednia dieta bogata w cukry, hipomineralizacja szkliwa oraz fluoroza. Jak wygląda leczenie próchnicy zębów mlecznych? Sposób leczenia próchnicy mleczaków zależy od wieku małego pacjenta. Należy pamiętać, że wdrożenie profilaktyki przeciwpróchnicowej od momentu pojawienia się pierwszego zęba mlecznego warunkuje sukces zdrowia jamy ustnej dziecka.

  • 0.0
  • 0
  • 0

Jakie są przyczyny próchnicy zębów mlecznych?

Próchnica zębów to choroba zakaźna. Polega na demineralizacji szkliwa, czyli utracie substancji mineralnej. Aby do niej doszło, muszą współistniej cztery czynniki.

  • Pierwszym z nich są bakterie próchnicotwórcze. Dziecko rodzi się wolne od tych drobnoustrojów. Transmisja bakterii odbywa się poprzez całowanie dziecka w usta przez rodzinę czy też oblizywanie przez opiekunów smoczka lub łyżeczki, którą maluch jest karmiony, a następnie wprowadzanie ich do jamy ustnej pociechy.
  • Drugim czynnikiem jest dieta. Produkty z wysoką zawartością węglowodanów stanowią doskonałą pożywkę dla wyżej wymienionych patogenów. Są tym bardziej niebezpieczne, gdy posiadają papkowatą konsystencję, która obkleja zęby. Bakterie, metabolizując ten pokarm, produkują kwasy, które są bardzo szkodliwe dla szkliwa.
  • Trzecim elementem niezbędnym do powstawania próchnicy na mleczakach jest podatność szkliwa. Szkliwo zębów, jako najtwardsza tkanka organizmu, może być osłabiona przez nieprawidłowy rozwój, np. hipomineralizację bądź fluorozę. W takiej sytuacji zęby są bardziej podatne na próchnicę.
  • I wreszcie czwarty czynnik warunkujący opisywaną chorobę – odpowiednio długi czas. Próchnica u dziecka nie powstaje z dnia na dzień. Zachodzi wieloetapowo – od zmian, które można cofnąć, do nieodwracalnych, naruszających miazgę zęba. Długotrwała zła higiena jamy ustnej doprowadza do demineralizacji szkliwa.

Jakie są najczęstsze błędy związane z dbaniem o zęby mleczne?

Konsultacja: dr n. med. Mariusz Duda – stomatolog, implantolog, prezes Polskiego Stowarzyszenia Implantologicznego; właściciel Duda Clinic w Katowicach

Brak szczoteczki do zębów, albo ta sama szczoteczka od wielu miesięcy

Każdy malec, który może już pochwalić się zębem, powinien mieć własną szczoteczkę do zębów. Warto kupować taką, która jest przeznaczona dla dzieci w konkretnym wieku (ma odpowiednią wielkość i kształt). Wymień ją na nową, gdy tylko zauważysz, że ma odkształcone włosie, bo zużyta szczoteczka nie dotrze do wszystkich zakamarków i nie umyje dobrze zębów. Jeśli szczoteczka wygląda jak nowa, ale dziecko używa jej już od trzech miesięcy, to też trzeba ją wymienić. Włosie się zużywa i może zacząć kaleczyć dziąsła, a poza tym mogą w nim kolonizować się bakterie. Szczoteczkę warto wymienić także wtedy, gdy dziecko miało jakąś infekcję w jamie ustnej (włoski szczoteczki mogą być siedliskiem bakterii).

Mycie zębów bez żadnej reguły – czasem raz dziennie, czasem w ogóle

To prawda, małe dzieci bywają niecierpliwe w czasie mycia zębów i często nie przepadają za tą czynnością. Nie znaczy to jednak, że mamy im odpuścić ten ważny zabieg higieniczny. Należy myć zęby po posiłkach, co najmniej 2 minuty. Ważny jest nie tylko czas, ale i technika szczotkowania. W przypadku dzieci sprawdza się mycie powierzchni gładkich metodą okrężną – ułóż szczoteczkę pod kątem prostym do dziąsła i wykonuj ruchy okrężne. Natomiast powierzchnie żujące warto myć techniką poziomą, wykonując krótkie ruchy do tyłu i do przodu. Trzeba tylko uważać, by nie naciskać za bardzo szczoteczką na zęby, bo to może doprowadzić do krwawienia dziąseł, a nawet zmian w przyzębiu.

Rodzice powinni myć zęby dziecku do około 2.-3. roku życia, w zależności od tego, jak dziecko sobie radzi. Można wprowadzić taki schemat działania, że najpierw zęby myje dziecko, a po wypłukaniu wodą buzi do akcji wkracza rodzic i szczotkuje zęby jeszcze raz – wtedy na pewno będą czyste. Dobre szczotkowanie zębów pozwala usunąć miękki nalot, płytkę bakteryjną i resztki pokarmowe, a więc zapobiega próchnicy i chorobom przyzębia oraz zapewnia świeży oddech.

Mniej więcej około 4.-5. urodzin dziecka można zaproponować dziecku zupełnie samodzielne mycie zębów oraz płukanie ust specjalnym płynem dla dzieci i używanie nici dentystycznych.

Używanie szczoteczki rodzeństwa lub rodziców

Niestety, takie przypadki też się zdarzają. Na przykład gdy podczas wyjazdu okazuje się, że nie wzięliśmy szczoteczki malca. Tak naprawdę wtedy lepiej w ogóle nie umyć dziecku zębów. Dlaczego? Już po jednym zastosowaniu szczoteczki osoby, która ma próchnicę, malec może się nią zarazić. Pamiętaj, że próchnica to bakteryjna choroba zakaźna, która niezwykle łatwo się przenosi. To dlatego mamy takie smutne statystyki pokazujące, że wśród dorosłych próchnicę ma 99 procent osób, zaś wśród dzieci nawet 90 procent!

Lekceważenie próchnicy mleczaków

Nadal niektórzy dorośli myślą, że nie ma sensu leczyć mleczaków, bo i tak wypadną. Oczywiście, wypadną, ale wcześniej mogą wywołać silny ból i problemy z jedzeniem. A gdy już wypadną, na ich miejscu pojawią się zepsute zęby stałe, które od razu urosną zakażone próchnicą! Trzeba wiedzieć, że następstwem nieleczonych mleczaków bardzo często jest tzw. próchnica wtórna w zębach stałych. Jak to możliwe? Otóż nawet wtedy, gdy zębów stałych jeszcze nie widać, to one już są – a dokładniej, są ich zawiązki, które potem rosnąc naciskają na mleczaki, wypychają je i powodują wypadnięcie. Dochodzi więc między nimi do kontaktu. Dlatego stany zapalne miazgi zębów mlecznych przechodzą na zawiązki zębów stałych, co często kończy się tym, że już w momencie wyrżnięcia trzeba je leczyć.

Zbyt szybkie usuwanie zepsutych mleczaków

Niektórym rodzicom wydaje się, że leczenie zęba jest dla dziecka tak bolesne i stresujące, że lepiej już wyrwać ząb. To zły pomysł. Niepotrzebne przedwczesne usunięcie zębów mlecznych może spowodować wady zgryzu i niekorzystnie wpłynąć na rozwój stałego uzębienia.

Mycie przedszkolakowi zębów tylko szczoteczką i wodą

Po pierwszym roku życia dziecko powinno myć zęby pastą z zawartością fluoru (1000 ppm), które lepiej chronią przed próchnicą. Na szczoteczkę należy nakładać ilość pasty odpowiadającą wielkości ziarna zielonego groszku.

Brak wizyt kontrolnych u dentysty

Nie miejmy złudzeń – nawet najbardziej czujni rodzice nie są w stanie sprawdzić zębów tak dobrze, by mieć pewność, że ta choroba się nie pojawiła. Przede wszystkim dlatego, że próchnica początkowa (pierwsze stadium próchnicy, próchnica wczesna) jest bardzo słabo widoczna. Są jedynie zmiany (nie zawsze czarne) w barwie szkliwa, a nie ma zmian strukturalnych. Poza tym w domu nie mamy odpowiedniego oświetlenia, by wszystko zobaczyć. Próchnica średnia jest już z kolei dobrze widoczna, bo obejmuje widoczny ubytek w zębie, natomiast ostatnie stadium próchnicy – próchnica głęboka – jest bolesna i sięga okolic nerwu zęba.

Dlatego właśnie zaleca się, aby dzieci chodziły do dentysty na wizyty kontrolne mniej więcej co trzy miesiące. Tak jak i w przypadku pediatry, tak również stomatologa dobrze mieć jednego. On będzie doskonale znał zęby dziecka (oraz jego nawyki, przebyte choroby – warto podczas wizyt mówić o dziecku jak najwięcej) i ustali plan wizyt kontrolnych.

Regularne wizyty kontrolne mają jeszcze jedną zaletę. Dziecko, które kojarzy gabinet dentystyczny jedynie z przyjemnym oglądaniem zębów, a nie ich leczeniem, nie boi się stomatologa i wyrabia w sobie nawyk regularnego dbania o zęby, co zaprocentuje w przyszłości.

Pozwalanie dziecku na ciągłe podjadanie i podawanie słodzonej herbaty przed snem

Efekt? Na zębach dziecka cały czas i przez wiele godzin w nocy jest „słodki osad”. Węglowodany są podstawową pożywką dla bakterii, więc bardzo szybko rozwija się próchnica. Lepiej by było, gdyby dziecko zjadło kawałek czekolady i następnie umyło zęby, niż podgryzało ją przez dłuższy czas, lizało lizaki czy ssało landrynki (wtedy cukier dłużej działa na zęby).

Całowanie dziecka w usta, jedzenie wspólnego loda, oblizywanie łyżeczki, którą karmimy malca

To najkrótsza droga do przekazania dziecku próchnicy. W ślinie znajdują się bowiem bakterie próchnicy. Aby z oblizywanych sztućców pozbyć się bakterii nie wystarczy ich wytrzeć, lecz trzeba je porządnie umyć gorącą wodą.

Zbyt wczesne pozostawianie dziecka sam na sam ze szczoteczką

Samodzielny przedszkolak raczej poradzi sobie z myciem zębów. Nie oznacza to jednak, że nie ma sensu już mu przy tym towarzyszyć. Warto też po umyciu w dobrym świetle sprawdzić, czy rzeczywiście zęby są czyste. Poza tym należy przypilnować, by jama ustna była starannie wypłukana wodą.

Próchnica butelkowa, czyli próchnica u małych dzieci

Próchnica wczesnego dzieciństwa (ECC), potocznie zwana próchnicą butelkową, dotyczy obecności jednego lub więcej ubytków próchnicowych, zębów usuniętych lub wypełnionych z powodu próchnicy u dzieci od momentu pojawienia się pierwszego zęba mlecznego do ukończenia 7. miesiąca życia.

Próchnica butelkowa w początkowym etapie obejmuje zęby przednie górne, a następnie przechodzi na pozostałe zęby. Głównymi czynnikami sprawczymi jest przedłużone karmienie piersią, a także zasypianie dziecka z butelką czy karmienie nocne na żądanie mlekiem oraz słodzonymi herbatkami.

W późniejszym wieku przyczyną próchnicy u dzieci może być podjadanie między posiłkami, także w nocy oraz aktywna próchnica u rodziców – bakterie przenoszone są np. podczas pocałunku w usta.

Rodzice powinni pamiętać o higienie jamy ustnej swojej pociechy od momentu wyrżnięcia się pierwszego zęba mlecznego. Już wtedy należy myć dziecku zęby pastą z dodatkiem fluoru o stężeniu 500 ppm.

Próchnica zębów mlecznych – próchnica u 1,5 rocznego dziecka

Półtoraroczne dziecko może posiadać już 16 z 20 zębów mlecznych. Jeśli chociaż jeden z nich jest zmieniony próchnicowo, rodzic natychmiast powinien udać się z maluszkiem do stomatologa.

Dentysta podejmie decyzję o metodzie leczenia. Być może zastosuje terapię związkami fluoru, albo postanowi usunąć zdemineralizowane części zęba i odbudować je materiałem glassjonomerowym lub kompozytowym.

Leczenie próchnicy mleczaków stanowi nie lada wyzwaniem dla lekarza ze względu na wiek pacjenta.

Jak leczyć próchnicę zębów mlecznych u 2-latka?

Pacjent dwuletni posiada o dwa zęby więcej niż półtoraroczne dziecko i są to zazwyczaj dolne piątki. Mimo braku współpracy, lekarz powinien podjąć się leczenia próchnicy zębów mlecznych również w tym przypadku.

Po usunięciu zmian próchnicowych za pomocą wiertła i wypełnieniu ubytku stomatolog zastosuje preparaty fluorkowe, które będą zapobiegać rozszerzeniu się procesu próchnicowego.

Na piątkach można zastosować korony metalowe, które będą w sposób mechaniczny chroniły ząb przed dostawaniem się doń resztek pokarmowych oraz bakterii.

Próchnica na mleczakach – próchnica u 3-latka

Próchnica u trzylatka może zaatakować już wszystkie zęby mleczne, ponieważ pacjenci w tym wieku posiadają komplet uzębienia mlecznego. Próchnica mleczaków w tym okresie również wymaga pilnej interwencji lekarza stomatologa.

W każdym przypadku należy usunąć zmiany demineralizacyjne. Na zębach mlecznych bocznych lekarz może zacementować metalowe korony, a zęby przednie odbudować materiałem kompozytowym lub glassjonomerowym.

Gdy próchnica dotyczy większej części zębów, lekarz – wraz z rodzicami – powinien rozważyć leczenie próchnicy u dziecka w znieczuleniu ogólnym.

Próchnica u dziecka – lepiej zapobiegać, niż leczyć

Winą za rozwój próchnicy mleczaków u dzieci należy obarczyć rodziców. To oni są odpowiedzialni za prawidłowe żywienie oraz dbanie o higienę jamy ustnej swojego pociechy.

Próchnica jest chorobą zakaźną – bakterie przenoszone są z jamy ustnej rodziców, dziadków, rodzeństwa. Dorośli często nie zdają sobie sprawy z tego, że po wyrżnięciu pierwszego zęba mlecznego powinni go szczotkować odpowiednio dostosowaną szczoteczką z minimalną ilością pasty do zębów dla dzieci z fluorem.

Ponadto po szczotkowaniu dziecko nie powinno przyjmować już żadnych pokarmów i słodzonych soków, herbatek, a jedynie czystą, przegotowaną wodę. Z diety należy wyeliminować słodycze, zwłaszcza te spożywane między posiłkami. Lizaki są bardzo kariogennym (próchnicotwórczym) substratem, zatem trzeba pomyśleć także o ich wykluczeniu z jadłospisu.

Po wyrżnięciu pierwszego zęba rodzice powinni zgłosić się z maluszkiem do lekarza stomatologa i systematycznie kontynuować wizyty. Lekarz na pewno wdroży indywidualne leczenie, gdy zauważy, że występuje już próchnica. Lapisowanie, znane sprzed lat, jako ochrona zdemineralizowanych tkanek zęba przed dalszym rozwojem próchnicy, odchodzi już do lamusa. W świetle nowoczesnej stomatologii dentyści preferują raczej odbudowę zniszczonych tkanek materiałami glassjonomerowymi oraz kompozytowymi. Skuteczną metodą stosowaną na zębach bocznych są metalowe korony.

Bibliografia

 
  1. Cameron A., Widmer R.; Stomatologia dziecięca; Wydanie II polskie pod redakcją Urszuli Kaczmarek, Edra Urban&Partner, Wrocław 2015.
  2. Turska-Szybka A., Grudziąż-Sękowska J., Olczak-Kowalczyk D.; Czynniki ryzyka próchnicy wczesnego dzieciństwa i indywidualna ocena poziomu ryzyka na podstawie CAMBRA [w:] Nowa Stomatologia 3/2011.
  3. Willershausen-Zönnchen B., Butenandt O.; Stomatologia dziecięca; Wydanie I polskie pod redakcją Stanisława Potoczka; Urban&Partner, Wrocław 1997.
Opublikowano: ; aktualizacja: 14.03.2023

Oceń:
0.0

Adam Bęben

Lekarz dentysta

Lekarz dentysta. Tworzy teksty dotyczące kwestii zdrowia i higieny jamy ustnej dziecka oraz mamy. Jego opracowania są przystępne i pomagają zrozumieć trudne kwestie związane ze stomatologią.  

Komentarze i opinie (0)

Może zainteresuje cię

Problemy ze snem w ciąży

 

Adam – imię, imieniny, znaczenie, pochodzenie

 

Mastektomia – przebieg, rodzaje, wskazania, przeciwwskazania

 

Jasnowidzenie – czym jest, czy istnieje? Najsłynniejsi jasnowidze

 

Kamienie lecznicze – właściwości, rodzaje, na jakie choroby, czy naprawdę działają?

 

Ibuprofen w ciąży – jak działa, czy można, czy jest bezpieczny, jakie mogą być skutki?

 

Hiszpańskie imiona dla dzieci – dla dziewczynek i chłopców

 

Sny prorocze – czym są, jak je rozpoznać?