O negatywnym wpływie smogu na zdrowie i dużym zanieczyszczeniu powietrza w Polsce mówi się bardzo wiele. W grupie szczególnego ryzyka znajdują się dzieci, których młode, rozwijające się organizmy w ogromnym stopniu podatne są na działanie toksycznych związków zawieszonych w powietrzu. W jaki sposób działa na nie zanieczyszczenie powietrza? Na jakie choroby układu oddechowego i innych układów są narażone dzieci, które w dużej mierze mają styczność z zanieczyszczonym powietrzem?
Jak smog wpływa na zdrowie dziecka?
Co to jest smog?
Smog to unosząca się chmura pyłowych i gazowych zanieczyszczeń, której występowaniu sprzyja mgła i bezwietrzna pogoda. Z tych przyczyn smog występuje głównie w okresie jesienno-zimowym.
W skład smogu wchodzą takie gazy, jak: tlenek siarki, tlenki azotu, tlenek węgla, ozon, a także węglowodory i aldehydy. Najczęstszymi pyłami są zaś tzw. pyły zawieszone (PM) o średnicy nie większej niż 2,5 mikrometra (PM-2,5) oraz nie większej niż 10 mikrometrów (PM-10). Dla porównania, krwinki czerwone człowieka mają średnicę 6-9 mikrometrów.
Jakie są główne źródła smogu? Spaliny samochodowe, instalacje przemysłowe, energetyka węglowa, ogrzewanie domów. Polskie miasta niestety należą do niechlubnej czołówki najbardziej zanieczyszczonych smogiem krajów Unii Europejskiej. Wątpliwa jakość powietrza nie pozostaje bez wpływu na nasze zdrowie. Najbardziej narażone jest zdrowie dzieci, które mają mniej rozwinięte naturalne bariery ochronne.
Dlaczego to, czy jesteśmy zdrowi, tak bardzo zależy również od jakości powietrza?
Wpływ smogu na układ oddechowy dzieci
Smog najczęściej atakuje układ oddechowy. Dzieci nie mają w pełni dojrzałej błony śluzowej dróg oddechowych, co powoduje, że są bardziej narażone na wdychane zanieczyszczenia niż dorośli. Liczba oddechów na minutę jest u nich kilkukrotnie większa niż u dorosłego człowieka, co dodatkowo zwiększa ekspozycję na gazy i pyły zawarte w smogu.
Ponadto dzieci często oddychają przez otwarte usta, co uniemożliwia oczyszczanie wdychanego powietrza za pomocą rzęsek znajdujących się w jamie nosowej. To wszystko sprawia, że są one bardziej podatne na szkodliwe działanie smogu niż zdrowi dorośli.
Mieszanka trujących gazów i pyłów jest czynnikiem sprawczym lub zaostrzającym już istniejącą astmę u dzieci. Taka ekspozycja w przyszłości, w życiu dorosłym, może skutkować rozwojem przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP), a nawet rakiem płuc. W wyniku drażnienia błony śluzowej dziecka znacznie zwiększa się podatność na częste infekcje dróg oddechowych (zapalenie płuc, zapalenie oskrzeli).
Zatrważający jest wynik badań obserwacyjnych, który mówi, że 50 proc. dzieci mieszkających w Krakowie ma alergię.
Jak smog wpływa na układ krążenia dziecka?
Badacze z Krakowa sprawdzali negatywny wpływ cząsteczek pyłów i gazów przenikających z płuc do układu krążenia. Okazało się, że ich działanie znacznie zwiększa ryzyko miażdżycy tętnic oraz choroby niedokrwiennej serca. W powiązaniu z zaburzeniami oddychania i wtórnym obciążeniem serca, prowadzą także do nadciśnienia tętniczego.
Najbardziej odpowiedzialną składową smogu za zmiany w układzie krwionośnym jest PM-2,5. Uszkadza ona śródbłonek naczyń (poprzez tzw. stres oksydacyjny), prowadząc ostatecznie do stanu zapalnego ścian naczyń krwionośnych i miażdżycy.
Studenci z Uniwersytetu Jagiellońskiego (nadzorowani przez prof. Tomasza J. Guzika oraz prof. Andrzeja Wysokińskiego z Lublina) przebadali grupę młodych dorosłych z Krakowa i Lublina (w wieku 16–22 lat). Jako że Kraków należy do grupy najbardziej zanieczyszczonych miast w Polsce, a Lublin jest jego przeciwieństwem – zaobserwowano u młodych mieszkańców Krakowa znacznie podwyższone markery stanu zapalnego, które to wiązały się z uszkodzeniem śródbłonka naczyń krwionośnych. Badacze doszli do wniosku, że długotrwałe wdychanie skażonego smogiem powietrza zwiększa ryzyko chorób układu krążenia. A otyłość lub nadwaga dodatkowo potęgują to ryzyko.
Wpływ smogu na układ nerwowy dzieci
Badania przeprowadzone przez amerykańskich i polskich naukowców pokazały, że dzieci kobiet narażonych w ciąży na wysokie stężenia zanieczyszczeń powietrza, wykazywały niższy stopień inteligencji, problemy z zachowaniem, objawy ADHD, a także objawy depresji czy zaburzenia lękowe.
W stanie Michigan (USA) przeprowadzono badanie, w którym wykazano wyraźny związek między wysokimi stężeniami zanieczyszczeń w powietrzu w okolicach domów i szkół a wynikami w nauce.
Kolejne prace naukowe przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych, wskazują na związek między narażeniem na smog a szybszym starzeniem się mózgu – choroby otępienne, chorobę Alzheimera. Proces starzenia się mózgu może być przyspieszony nawet o 10 lat. A więc zaczyna się już u dzieci, które wdychają zanieczyszczone powietrze.
Jakby tego było mało, wykazano, że ekspozycja (szczególnie w trzecim trymestrze) kobiet w ciąży na zanieczyszczenia powietrza, zwiększa ryzyko rozwoju autyzmu u dzieci.
Warto zaznaczyć, że negatywny wpływ smogu na ośrodkowy układ nerwowy badany jest znacznie krócej niż jego oddziaływanie na układ oddechowy czy krwionośny. Większość przeprowadzonych badań to badania obserwacyjne, które opisują i analizują dane zjawisko, zależności. Żeby poznać dokładny patomechanizm zmian odpowiedzialnych za zaburzenia układu nerwowego, potrzebne są dalsze prace w tym kierunku.
Na chwilę obecną wiemy, że cząsteczki pyłu mniejsze niż 0,1 mikrograma przenikają z pęcherzyków płucnych do naczyń krwionośnych i dalej do innych tkanek, w tym tkanki nerwowe. Naukowcy podejrzewają że cząsteczki pyłu mogą się dostawać do mózgu także za pośrednictwem nerwu węchowego.
Z kolei w badaniach przeprowadzonych na myszach, które były eksponowane na pyły PM-2,5, stwierdzono zmiany w hipokampie (obszar mózgu odpowiadający m.in. za pamięć i uczenie się). Wykryto tam ekspresję cytokin prozapalnych.
Hipokamp nie jest jedynym miejscem mózgu dotkniętym przez szkodliwe działanie smogu. Naukowcy z Meksyku zbadali dzieci, które były narażone na zanieczyszczenia powietrza w aglomeracjach miejskich i stwierdzili u nich (w badaniu obrazowym MRI) patologiczne zmiany w obrębie kory przedczołowej.
Smog a płodność i ciąża
Podwyższone narażenie na zanieczyszczenia powietrza przekłada się u mężczyzn na większy procent plemników o nieprawidłowej budowie – tak zaobserwowali naukowcy z Łodzi. W badaniu tym udowodniono również, że nawet krótkotrwała ekspozycja kobiet na zanieczyszczenia powietrza obniża szansę powodzenia zabiegu in vitro.
Obserwacje i badania przeprowadzone na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie dowiodły z kolei korelacji między wysokim poziomem zanieczyszczenia powietrza a liczbą poronień, wcześniactwem i różnymi patologiami ciąży.
Ponadto uważa się, że smog ma niekorzystne działanie na dzieci już w życiu prenatalnym. Według obserwacji naukowych dzieci matek narażonych na działanie smogu rodziły się z małą masą ciała, a w wieku późniejszym wykazywały gorszy ogólny rozwój. Przyczynia się do tego chociażby fakt, że cząsteczki pyłu zawieszonego przenikają przez barierę łożyskowo-naczyniową.
Jak chronić dziecko przed smogiem?
Pamiętajmy, że wszystko zależy od tego, w jakim regionie Polski mieszkamy, jak blisko ruchliwej ulicy, zakładu przemysłowego, a także od tego, czy i czym palą w piecach nasi sąsiedzi. Warto sprawdzać stan powietrza na stronie internetowej Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Oto kilka prostych rad w jak zminimalizować narażenie dzieci na zanieczyszczenia powietrza.
W najbardziej zanieczyszczonych miastach (ale nie tylko w nich), idąc chodnikiem wzdłuż jezdni warto trzymać się jak najdalej ulicy – im bliżej ulicy, tym większa ekspozycja na spaliny samochodowe. Powinno się oczywiście unikać spacerów wzdłuż ruchliwych arterii.
- Zaleca się namawiać dzieci do oddychania przez nos, a nie przez usta.
- Podczas alertów smogowych wyjścia dzieci na zewnątrz powinny być ograniczone do minimum.
- Aby zapobiec tzw. stresowi oksydacyjnemu, można podawać dziecku witaminę A, C, E oraz selen.
- Jeśli okna mieszkalne wychodzą na ruchliwą ulicę, nie powinno się ich otwierać w godzinach szczytu.
- Jeśli jest taka możliwość, powinno się wyjeżdżać z dziećmi na spacery poza miasto (np. weekendowe wypady).
Czy warto stosować maski antysmogowe?
Stosowanie masek chroniących przed smogiem ma sens, ale żeby spełniały swoją funkcję (czyli chroniły nas przed zanieczyszczeniami otoczenia, muszą posiadać filtr HEPA. Jest on nieprzepuszczalny dla cząsteczek pyłu > 0,3 mikometra. Ponadto powinny posiadać tzw. filtr węglowy – pochłania on zanieczyszczenia gazowe (np. tlenek azotu).
Wybierając maskę, należy pamiętać, aby była dobrze dopasowana do twarzy. Trzeba o nią też odpowiednio dbać – myć lub prać, regularnie wymieniać filtry.
Ceny masek wahają się w granicach 100–300 zł, za filtr zaś zapłacimy od 10 do 50 zł za sztukę. Wymiana filtru zależy od producenta – niektórzy uznają że powinno się wymienić filtr po 96 godzinach użytkowania, inni zaś zalecają wymieniać filtr w momencie zmiany jego barwy.
Bibliografia
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21543420
- https://ehp.niehs.nih.gov/1408133/
- https://smoglab.pl/wp-content/uploads/KK_KAS_Zdrowie.pdf
Agnieszka Foryś
lekarz
Tworzy teksty dotyczące kwestii zdrowia i pielęgnacji dziecka. Jej opracowania są przystępne i pomagają młodej mamie uporać się z codziennymi trudami macierzyństwa.
Komentarze i opinie (0)