Co to są zioła poronne?
Pod pojęciem ziół poronnych, rozumiemy te surowce zielarskie, których skutkiem ubocznym stosowania przez ciężarną może być utrata ciąży. Sięganie po nie, zarówno na początkowym, jak i w późniejszym etapie ciąży należy do niebezpiecznych. Należy podkreślić, że na przestrzeni wieków stosowanie ziół, które wywołują przedwczesne skurcze macicy miało charakter celowy. Zdarza się, że i dzisiaj kobiety ciężarne chcące z różnych powodów usunąć ciążę, uciekają się do stosowania leków syntetycznych, ale i właśnie ziół, które pobudzą skurcze macicy.
Wśród ziół, które wykazują potencjalne właściwości poronne wymienić można m.in.:
- ziele piołunu;
- ziele wrotyczu;
- ziele ruty zwyczajnej;
- ziele krwawnika pospolitego;
- liście boldo;
- korzeń arcydzięgla;
- liście rozmarynu.
Naturalnie stosowanie tych ziół u kobiet nie będących w ciąży nie jest zakazane. Co więcej, wiele z nich wykorzystuje się w łagodzeniu niektórych „kobiecych” dolegliwości, jak np. ziele krwawnika w zespole napięcia przedmiesiączkowego i przy zbyt obfitych krwawieniach. Należy także podkreślić, że o ile niektóre zioła prezentujące właściwości poronne będą wywoływać skurcze macicy już w mniejszych dawkach, o tyle inne dopiero w znacznie większych stężeniach.
Jakich ziół nie wolno w ciąży?
Liczne zioła w ciąży zakazane są nie tylko z uwagi na działanie poronne, ale i możliwy negatywny wpływ na rozwój płodu. Wiele spośród związków zawartych w surowcach zielarskich w badaniach na zwierzętach wykazywało działanie estrogenne, teratogenne (toksyczne działanie względem zarodka lub płodu, niektóre substancje roślinne mogą powodować wady wrodzone) oraz mutagenne. Dla przykładu, wybrane antrazwiązki obecne w ziołach wykorzystywanych powszechnie w doraźnym leczeniu zaparć (np. aloes, liście senesu, korzeń rzewienia czy korę kruszyny pospolitej), posiadają udowodnione działanie genotoksyczne.
Na liście ziół, których bezwzględnie nie wolno stosować w ciąży (zgodnie z monografią ESCOP kategoria D – „nie można stosować w ciąży”) znajdują się także:
- korzeń i kłącze lukrecji żółtej;
- liście miłorzębu japońskiego;
- nasiona kozieradki;
- liście mącznicy lekarskiej;
- kłącze pluskwicy.
Wśród surowców, których stosowanie w czasie ciąży wyklucza się bez uprzedniej konsultacji z lekarzem, z uwagi na ograniczone dane (ESCOP, kategoria C) wymienia się:
- korzeń i ziele jeżówki purpurowej;
- korzeń jeżówki bladej i wąskolistnej;
- nasiona kasztanowca;
- kłącze ruszczyka;
- korę cynamonowca.
Co więcej, w okresie ciąży należy zachować także szczególną ostrożność, jeśli chodzi o zioła lecznicze bogate w olejki. Nie jest również wskazane sięganie po „czyste” olejki eteryczne, w szczególności jeśli w ich składzie obecne są wysokie stężenia (powyżej 40%) takich składników jak: kamfora, anetol, apiol czy tujon. Popularne olejki zakazane w ciąży to m.in.: olejek koprowy, goździkowy, szałwiowy, bazyliowy czy olejek oregano.
Zioła przyprawowe – zakazane w ciąży czy nie?
Czy zatem kuchenne zioła zawierają także substancje o działaniu poronnym? W końcu niektóre z nich wymieniono powyżej i w zdecydowanej większości stanowią one surowce olejkowe. Otóż, jeśli chodzi o kulinarne stosowanie ziół w okresie ciąży, to nie jest ono przeciwwskazane. Ilości, jakie zazwyczaj wykorzystujemy w kuchni w celu doprawiania dań, nie stanowią niebezpieczeństwa dla matki i dziecka, a mogą być wręcz bardzo pomocne w przypadku problemów z trawieniem.
Z drugiej strony, celowe stosowanie niektórych ziół przyprawowych w wysokich dawkach naturalnie może skutkować poronieniem, jeśli np. mowa o gałce muszkatołowej. Począwszy od XIX. wieku, do połowy wieku XX. surowiec ten wykorzystywano w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej, ale i w niektórych krajach Ameryki Południowej, właśnie jako środek o działaniu poronnym.
Kobietom ciężarnym nie zakazuje się natomiast np. delikatnych naparów z melisy lekarskiej, rumianku lekarskiego czy kłącza imbiru, choć zawsze podkreśla się, że należy stosować je przede wszystkim z umiarem i w razie wyraźnej potrzeby. Jeśli nie wiesz lub nie jesteś pewna, jakich ziół unikać w okresie ciąży, przed sięgnięciem po jakikolwiek preparat zielarski (także suplement diety), skonsultuj się z lekarzem prowadzącym.