Problem nietrzymania moczu to częsta dolegliwość, której czynnikiem wyzwalającym mogą być ciąża i poród. Jakie są przyczyny nietrzymania moczu? Jakie rodzaje nietrzymania moczu wyróżniamy? Jak radzić sobie z nietrzymaniem moczu po porodzie? Czy zawsze konieczny jest zabieg operacyjny? Na te i inne pytania odpowiedzi znajdziemy w poniższym artykule.
Nietrzymanie moczu po porodzie – jak sobie radzić?
Nietrzymanie moczu – co to za zjawisko?
Nietrzymaniem moczu nazywamy niekontrolowany wyciek moczu przez cewkę moczową. Problem ten istotnie obniża jakość życia i pogarsza codzienne funkcjonowanie społeczne i zawodowe. Nietrzymanie moczu to problem, z którym często borykają się kobiety w ciąży i po porodzie. Badacze z Norwegii stwierdzili, że nietrzymanie moczu na pewnym etapie ciąży może dotykać nawet 42% kobiet.
O rodzajach nietrzymania moczu oraz jego potencjalnych przyczynach przeczytamy w kolejnych akapitach tego artykułu.
Nietrzymanie moczu – rodzaje
W nomenklaturze medycznej wyróżniamy trzy podstawowe rodzaje nietrzymania moczu, a dokładniej:
- wysiłkowe nietrzymanie moczu – w tym przypadku mamy do czynienia z wyciekiem moczu z cewki moczowej w czasie takich sytuacji, jak: dźwiganie, kaszel, kichanie, parcie. Czynności te powodują wzrost ciśnienia wewnątrz jamy brzusznej, co powoduje mimowolny wyciek moczu z cewki moczowej;
- naglące nietrzymanie moczu – w tej sytuacji wyciek moczu z cewki poprzedzony jest silną potrzebą oddania moczu, której nie możemy powstrzymać. Ten rodzaj nietrzymania moczu może być związany z pęcherzem nadreaktywnym;
- mieszane nietrzymanie moczu – w tej sytuacji mamy do czynienia z cechami naglącego, jak i wysiłkowego nietrzymania moczu.
W ciąży i po porodzie najczęściej spotykamy się z wysiłkowym nietrzymaniem moczu. Wyróżniamy trzy stopnie nasilenia wysiłkowego nietrzymania moczu, a mianowicie:
- nietrzymanie moczu przy dużym wysiłku – takim jak dźwiganie, kaszel, kichanie;
- nietrzymanie moczu przy wykonywaniu lekkich, codziennych czynności – takich jak na przykład wstawanie z krzesła, podnoszenie się z łóżka;
- najcięższy stopień – czyli nietrzymanie moczu występujące nawet podczas przyjmowania pozycji leżącej.
Nietrzymanie moczu po porodzie – przyczyny
Organizm kobiety w czasie ciąży ulega wielu przemianom, które dotyczą również układu wydalniczego i mięśni dna miednicy. Z każdym tygodniem rosnąca macica wywiera silniejszy ucisk na mięśnie i powoduje osłabienie mięśni dna miednicy. Nie bez wpływu na funkcjonowanie mięśni pozostaje również działanie hormonów – przede wszystkim estrogenów i progesteronu. To wszystko sprawia, że możemy mieć do czynienia z osłabieniem działania zwieracza cewki moczowej. W wyniku tego każdy wzrost ciśnienia wewnątrzbrzusznego (na przykład na skutek wysiłku, kaszlu czy kichania) może spowodować wyciek moczu z cewki moczowej. Ryzyko pojawienia się nietrzymania moczu rośnie wraz z czasem trwania ciąży, co wiąże się z powiększaniem się macicy.
Zmiany, które dotyczą mięśni dna miednicy, nie mijają od razu po urodzeniu dziecka, potrzeba bowiem czasu na regenerację i powrót do normalnego funkcjonowania tego obszaru. W czasie porodu naturalnego może dojść również do uszkodzenia mięśni dna miednicy oraz uszkodzenia włókien nerwowych, co może sprzyjać nietrzymaniu moczu.
Warto wspomnieć, że ryzyko nietrzymania moczu po porodzie i w ciąży wzrasta, kiedy występują pewne czynniki, do których zaliczamy:
- wielorództwo,
- przewlekłe zaparcia,
- nadwagę i otyłość,
- częste występowanie infekcji dróg moczowych (w tym zapalenia cewki moczowej czy zapalenia pęcherza moczowego).
Jak zapobiegać nietrzymaniu moczu w ciąży i po porodzie?
Warto stosować się do pewnych cennych rad, które zmniejszają ryzyko pojawienia się nietrzymania moczu po porodzie i w czasie ciąży. Należy przede wszystkim:
- bezwzględnie unikać podnoszenia ciężarów;
- zapobiegać zaparciom, stosować odpowiednio zbilansowaną dietę, bogatą w błonnik;
- dbać o odpowiednie nawodnienie;
- unikać wstrzymywania mikcji;
- kontrolować masę ciała, zapobiegać nadwadze i otyłości;
- dbać o odpowiednią higienę;
- odpowiednio leczyć infekcje dotyczące układu moczowego;
- wykonywać odpowiednio dobrane ćwiczenia mięśni dna miednicy.
Leczenie nietrzymania moczu
Jak możemy poradzić sobie z problemem nietrzymania moczu po porodzie? Z pomocą przychodzą ćwiczenia skierowane na mięśnie dna miednicy. Trening mięśni dna miednicy najlepiej realizować pod opieką doświadczonego fizjoterapeuty uroginekologicznego, który indywidualnie dostosuje program ćwiczeniowy do potrzeb pacjentki. Celem tych systematycznych ćwiczeń jest wzmocnienie mięśni dna miednicy, ale również nauka relaksacji tych mięśni, by wyeliminować objawy nietrzymania moczu.
Jeżeli ćwiczenia fizjoterapeutyczne okażą się niewystarczające, to wówczas konieczne może być skorzystanie z innych metod leczniczych, w tym na przykład elektrostymulacji mięśni dna miednicy lub laseroterapii. W zaawansowanych przypadkach konieczne może być leczenie chirurgiczne, na przykład z wykorzystaniem specjalnych taśm, stanowiących podparcie dla cewki moczowej. Pomocniczo do powyższych metod stosuje się czasami również leczenie farmakologiczne, między innymi z wykorzystaniem substancji o działaniu przeciwcholinergicznym.
Podsumowując, nietrzymanie moczu to powszechny problem, który często dotyka kobiety w ciąży i po porodzie. Warto już w czasie ciąży zacząć wykonywać odpowiednio dobrane ćwiczenia uroginekologiczne i wzmocnić mięśnie dna miednicy, po to by zmniejszyć ryzyko pojawienia się tego problemu po porodzie.
Jeżeli borykamy się z nietrzymaniem moczu, warto jak najszybciej udać się na konsultację do fizjoterapeuty uroginekologicznego, a w razie potrzeby również do lekarza ginekologa lub urologa.
Bibliografia
- M. Broś-Konopielko i inni, Występowanie nietrzymania moczu u kobiet w ciąży oraz po porodzie – we wczesnym połogu, Family Medicine & Primary Care Review 2007, 9, 1: 19–21.
- N. Price i inni, Pelvic floor exercise for urinary incontinence: a systematic literature review, „Maturitas” 67(4), 2010, 309–315.
- D. Purc i inni, Metody leczenia nietrzymania moczu, „European Journal of Medical Technologies” 3(8), 2015, 29–38.
Komentarze i opinie (0)