Choć posługujemy się nim codziennie i nie sprawia nam to większym problemów, to jednak trzeba przyznać, że język polski jest jednym z najtrudniejszych języków na świecie. Jeśli rozłoży się go na czynniki pierwsze, można doznać szoku, jak wiele zawiłości, teorii, ewentualności, wyjątków i formuł w sobie kryje. Nie tylko uczniowie w szkole podstawowej, rozpoczynający przygodę z gramatyką, mogą łatwo się pogubić! W poniższym artykule opisano, czym jest bezokolicznik, jak rozpoznać go w zdaniu, jak tworzyć i co oznacza?
Bezokolicznik – co to jest? Funkcje i przykłady bezokoliczników
Czym jest bezokolicznik?
Bezokolicznik to bezosobowa i nieodmienna forma czasownika, dość często stosowana w wypowiedziach. Wiedza o nim wpajana jest już na etapie edukacji w szkole podstawowej i przydaje się na całe życie. Przykłady bezokoliczników to np.: być, mieć, starać się, kochać, lubić, szanować.
Co to jest bezokolicznik?
Bezokolicznik jest nieodmienną i bezosobową formą czasownika. Nie występuje w żadnej osobie ani liczbie – w przeciwieństwie do innych czasowników – i nie wskazuje na żadne okoliczności zdarzenia. Nie podlega także odmianie w czasach, ale jest odmieniany przez aspekty, co oznacza, że można podzielić bezokoliczniki na dokonane i niedokonane.
Bezokoliczniki łączą się z wyrażeniami w czasie przyszłym i innymi czasownikami modalnymi (czasowniki modalne to takie, przy pomocy których wyraża się życzenie, przymus, potrzebę, przekonanie lub wątpliwość).
Bezokoliczniki dokonane
Bezokoliczniki dokonane oznaczają skończenie jakieś czynności. Zwykle zakończone są na –ić, –yć, –ąć, np. kupić, sprzątnąć.
Bezokoliczniki niedokonane
Bezokoliczniki niedokonane oznaczają trwanie lub zamiar podjęcia jakieś czynności. Ich końcówki to zazwyczaj –ać, –ować, –awa, np. kupować, sprzątać.
Przykłady bezokoliczników w języku polskim
Bezokoliczniki w języku polskim rozpoznaje się po końcówce ć lub c. Przykładami bezokoliczników są takie słowa, jak: robić, biec, stać, pisać, malować, świecić, czytać, myśleć, itp.
Niektóre bezokoliczniki kończą się na –ić, –eć, –yć.
Czasem mogą pojawić się wątpliwości, jaka forma bezokolicznika powinna kończyć się na –ić. Wówczas należy sprawdzić, jak wygląda forma czasownika w czasie przeszłym. Jeśli w formach osobowych pojawi się literka i, wówczas będzie ona także w końcówce bezokolicznika, np. wysiliła – wysilić.
Co ciekawe, sporo kłopotów można mieć z czasownikiem myśleć, bo bezokoliczniki od niego mogą kończyć się zarówno na –ić, jak i –eć. Jak więc mówić: wymyślić czy wymyśleć...? Jeśli nie pojawia się literka i w formie osobowej w czasie przeszłym, wówczas końcówką będzie –eć, np. pomyślała – pomyśleć, ale wymyśliła – wymyślić.
Jaką funkcję pełni bezokolicznik w zdaniu? Kiedy używamy bezokoliczników?
Bezokolicznik to nie tylko forma występująca w słownikach. Wbrew pozorom, bezokolicznika używa się częściej niż się wydaje. W zdaniu bezokolicznik uzupełnia treść czasowników i konstrukcji modalnych. Stosuje się go w kilku przypadkach:
-
Jeśli chcemy powiedzieć zdanie w czasie przyszłym złożonym, np. Za tydzień będziemy trenować lub Jutro zaczniesz ćwiczyć. Wówczas bezokolicznik występuje zamiennie z imiesłowem – można powiedzieć Będę ćwiczyć lub Będę ćwiczył.
-
Czasem bezokoliczniki mogą pełnić funkcję podmiotu, np. Dobrze jest czasem poczytać lub Uczyć się nie jest łatwo, a także dopełnienia, np. Zaczęło padać lub Poszłam posprzątać w pokoju.
Bezokolicznik bywa stosowany także w rozkazach i pytaniach, np. Stać! lub Włączyć radio?
W zasadzie każdy czasownik ma formę bezokolicznika. Wyjątkiem jest wyraz powinien.
Jak zamienić czasownik na bezokolicznik?
Formę bezokolicznika tworzy się poprzez dodanie sufiksu (końcówki) ć lub c do tematu przeszłego lub – co robi się rzadziej – teraźniejszego czasownika. Jeśli temat kończy się na samogłoskę, wówczas dodaje się końcówkę –ć, jeśli zaś na spółgłoskę –c, np. mówiła – mówić, biegła – biec.
Pocieszeniem dla tych, którzy uważają, że nauka o bezokolicznikach w języku polskim jest trudna, może być fakt, że w języku angielskim jest ona jeszcze bardziej skomplikowana. Infinitive, bare infinitive, perfect continuous infinitive... Od razu ojczysta mowa wydaje się prostsza. Powodzenia!
Roksana Krysa
dziennikarka
Magister filologii polskiej ze specjalizacją z komunikacji społecznej i krytyki literackiej. Jest copywriterem z wieloletnim doświadczeniem, ze szczególnym zamiłowaniem do tematyki parentingowej, którą realizuje w oparciu o samodzielnie zdobywaną wiedzę i własne doświadczenia. Szczególnie bliskie są jej założenia pedagogiczne Korczaka, Montessorii i Freineta oraz idea rodzicielstwa bliskości.
Komentarze i opinie (1)
opublikowany 12.09.2023