Jak nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania?

Wielu rodziców praktykuje spanie z dzieckiem, co jest wygodne, jeśli maluch wciąż ssie pierś lub często budzi się w nocy. Niestety, z czasem takie rozwiązanie przestaje być dobre dla każdej ze stron, chociażby ze względu na brak wystarczającej ilości miejsca w łóżku czy też mocno ograniczoną intymność rodziców. Jak nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania? Co zrobić, by zapewnić maluchowi poczucie bezpieczeństwa w osobnym pokoju/łóżku? W jakim wieku uczyć dziecko samodzielnego zasypiania? Podpowiadamy!

  • 0.0
  • 0
  • 0

Co daje dziecku spanie w łóżku rodziców?

Niemowlęta są „zaprogramowane biologicznie”, aby traktować separację od rodziców jako zagrożenie. Wspólny sen redukuje lęk separacyjny u dziecka, dzięki czemu maluch śpi głębiej i spokojniej. Bliskość rodziców gwarantuje dziecku poczucie bezpieczeństwa. Niemowlę czuje dotyk i zapach opiekunów, a także słyszy bicie ich serc, co działa na nie kojąco, relaksująco i ułatwia zasypianie.

W przypadku dzieci karmionych naturalnie, wspólne spanie ułatwia nocne karmienie, co jest wygodne zarówno dla malucha, jak i jego mamy. Jednak z biegiem czasu rodzice mogą odczuwać coraz silniejszą potrzebę, by spać samodzielnie. Wówczas trzeba nauczyć dziecko spać samemu, ale nie można tego zrobić z dnia na dzień, ignorując silną potrzebę bliskości malucha. Jak nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania?

Od kiedy uczyć dziecko samodzielnego zasypiania?

Każde dziecko jest inne i rozwija się w swoim tempie, w związku z czym bardzo trudno jest określić sztywne reguły dotyczące tego, kiedy rozpocząć naukę samodzielnego zasypiania. Specjaliści radzą, by poczekać, aż maluch wykształci rytm dobowy, czyli zacznie odróżniać dzień od nocy. Taka umiejętność kształtuje się u niemowląt około czwartego miesiąca życia.

W dodatku między czwartym a szóstym miesiącem życia dziecko rozwija kolejną cenną umiejętność, jaką jest samouspokajanie się. Biorąc pod uwagę powyższe fakty, można powiedzieć, że dobry moment na naukę samodzielnego zasypiania przypada na okres, kiedy dziecko skończy pół roku. Jest to oczywiście dolna granica. Nie każde niemowlę będzie w stanie spać we własnym łóżeczku po jej przekroczeniu. Z drugiej strony, są też dzieci, które praktykują samodzielne zasypianie od narodzin.

Nauka samodzielnego zasypiania. Jak przygotować dziecko do spania w swoim łóżeczku?

Proces przygotowania dziecka do samodzielnego zasypiania warto rozpocząć jeszcze przed ukończeniem przez maluszka sześciu miesięcy. W tym celu należy wspierać rozwój rytmu dobowego, w czym pomoże eksponowanie dziecka na światło naturalne w ciągu dnia i ograniczenie dostępu do światła sztucznego wieczorową porą i w nocy. Niezwykle ważne są także codzienne rytuały wykonywane przed snem. W przypadku małych dzieci może być to kąpiel, masaż lub śpiewanie kołysanek.

Jeśli chodzi o naukę samodzielnego zasypiania półrocznych i starszych niemowląt, to tutaj trzeba zadbać o staranną organizację planu dnia. Starsze dziecko musi wiedzieć, kiedy jest pora na jedzenie, zabawę i drzemkę. Rutyna i związana z nią przewidywalność zdarzeń zapewnią maluchowi poczucie bezpieczeństwa i ułatwią zrozumienie następujących po sobie czynności. Z czasem dziecko samo zacznie rozpoznawać i adaptować się do ustalonego harmonogramu, co naturalnie będzie sprzyjać samodzielnemu zasypianiu.

Nauka samodzielnego zasypiania. Czego należy unikać?

Rodzice często dzielą się między sobą najróżniejszymi wskazówkami na temat nauki samodzielnego zasypiania. Niestety wśród cennych porad wciąż można usłyszeć i takie, które stoją w sprzeczności z aktualną wiedzą dotyczącą rozwoju psychicznego i emocjonalnego niemowląt. Jakich zachowań i metod na usypianie dziecka w swoim łóżeczku należy unikać?

  • Metoda „wypłakiwania” – polega na tym, że rodzic nie reaguje na płacz dziecka, które leży w swojej sypialni lub we własnym łóżeczku. Z czasem zmęczony płaczem maluch zasypia. Powyższa metoda może skutkować brakiem poczucia bezpieczeństwa i brakiem zaufania w stosunku do opiekunów, którzy nie reagują na potrzeby dziecka. Stosowanie tej techniki może negatywnie odbić się na rozwoju emocjonalnym malucha.

  • Metoda ograniczonego reagowania na płacz dziecka – polega na tym, że rodzic nie reaguje na płacz dziecka od razu, tylko wybiórczo i po określonym czasie. Takie zachowanie może być dla dziecka bardzo dezorientujące i wzbudzać w nim przekonanie, że nie w każdej sytuacji może ono liczyć na pomoc i wsparcie najbliższych.

  • Nagradzanie za spanie w pojedynkę – samodzielne zasypianie nie jest umiejętnością, którą można wytrenować, ale konsekwencją rozwoju fizycznego i psychicznego dziecka. System nagradzania dziecka za spanie w swoim łóżeczku może skutkować tym, że nauczy się ono tłumić emocje, potrzeby i lęki, takie jak na przykład strach przed samotnością lub ciemnością.

Każde dziecko potrzebuje troski i zrozumienia ze strony najbliższych, a nauka samodzielnego spania musi być dostosowana do indywidualnych potrzeb malucha.

Jak nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania? Metoda małych kroków

Nauka samodzielnego zasypiania wymaga cierpliwości i stopniowego wprowadzania zmian. Jak nauczyć dziecko spać we własnym pokoju? Warto wypróbować poniższą metodę małych kroków.

  • Łóżeczko – dostawka – umieszczenie łóżeczka – dostawki obok łóżka rodziców to świetne rozwiązanie, szczególnie dla noworodków i małych dzieci, które potrzebują bliskości mamy i taty. Łóżeczko – dostawka zapewni maluchowi komfort i bezpieczeństwo, a jednocześnie wyznaczy dziecku osobną przestrzeń do spania.

  • Łóżeczko w sypialni rodziców – dziecko w wieku sześciu miesięcy może zacząć spać we własnym łóżeczku, umieszczonym w sypialni rodziców. Bliskość z mamą i tatą będzie ograniczona, ale rodzice wciąż będą „na zawołanie”, dzięki czemu maluch poczuje się pewniej i bezpieczniej.

  • Wyprowadzka do własnej sypialni – maluchowi, który jest już zaznajomiony ze swoim łóżeczkiem, łatwiej będzie znieść i zaakceptować zmianę w postaci wyprowadzki do własnego pokoju. Oczywiście wsparcie mamy i taty wciąż jest na tym etapie niezbędne, zwłaszcza że dzieci lubią wołać rodziców, kiedy poczują się niepewnie lub gdy się czegoś przestraszą.

Proces zasypiania w pojedynkę może wydłużyć się w czasie, jeśli codzienną rutynę przerwą niespodziewane zdarzenia, takie jak np. choroba czy problemy emocjonalne malucha. Ważne, by dać sobie czas i nie robić niczego na siłę. Należy stopniowo zachęcać dziecko do samodzielności, szanując jego potrzeby i uczucia.

Nauka samodzielnego zasypiania. Jak zapewnić dziecku komfortowe warunki do snu?

Sen dziecka odgrywa bardzo ważną rolę dla prawidłowego rozwoju malucha. Jak zapewnić swojej pociesze odpowiednie warunki do nocnego wypoczynku? Najważniejsze jest stworzenie spokojnego i bezpiecznego środowiska, które będzie sprzyjało jakościowemu snu.

  1. Zaleca się, by dzieci spały w ciemnym pokoju, co sprzyja prawidłowemu wydzielaniu melaniny. Trzeba jednak wziąć pod uwagę fakt, że niektóre dzieci boją się ciemności, dlatego warto rozjaśnić mrok małą i niezbyt intensywną lampką nocną.
  2. Ważna jest także odpowiednia temperatura i wilgotność powietrza. Ta pierwsza powinna oscylować w granicach 20 ºC, a ta druga – w okolicy 40-60%.
  3. Spokojny sen w zaciszu swojego pokoju ułatwi dziecku ukochana maskotka, wspólne czytanie książeczki z rodzicami lub spokojna muzyka. Wieczorna rutyna daje dziecku poczucie stabilizacji i ma pozytywny wpływ na jakość i czas snu. W gruncie rzeczy jest ona istotnym elementem nauki samodzielnego zasypiania.

Jak nauczyć dziecko samo spać? Wypowiedź psychologa

Rozmowa z Marleną Trąbińską-Haduch , psycholożką i założycielką Ośrodka Terapeutyczno - Edukacyjnego MaterPater

Jak nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania?

– Przede wszystkim trzeba mieć przekonanie, że się tego chce. Trzeba mieć w sobie gotowość do takiego rozstania.

?

– No właśnie. Zwykle przyczyn trudności w nauce samodzielnego zasypiania szuka się w dzieciach, tymczasem ja w swojej praktyce często mam do czynienia z tym, że dziecko jest już gotowe, żeby odchodzić, separować się, stawać się coraz bardziej samodzielnym, ale rodzice mu to utrudniają. Nie stawiają granic i nie są konsekwentni. Także dlatego, że kiedy malec protestuje przeciwko spaniu osobno, rodzic ma poczucie winy. Uważa, że robi dziecku krzywdę.

A może rzeczywiście jest to sygnał, że na rozstanie jest jeszcze za wcześnie? Jaki jest najlepszy czas na przenosiny dziecka do osobnego łóżeczka?

– Nie ma takiego. Wiadomo jedynie, że są dwa okresy w życiu dziecka, kiedy nauka samodzielnego spania może być trudniejsza. To mniej więcej 8. miesiąc życia, kiedy często pojawia się kryzys separacyjny i 18. miesiąc, kiedy następuje skok rozwojowy. Wtedy nawet dzieci, które wcześniej zasypiały bez problemu, mogą mieć z tym problem. Często wręcz walczą ze snem, bo przeraża je myśl, że jak zamkną oczy, mama może zniknąć.

Jeśli dziecko jest w tym wieku, to lepiej poczekać z przenosinami do osobnego łóżka?

– Niekoniecznie. Tylko trzeba pamiętać, że mogą pojawić się trudności, że zasypianie w tym okresie może trwać nawet półtorej godziny i przygotować się na to. To, od kiedy dziecko będzie spać samo, powinno zależeć przede wszystkim od rodziców. Znam takich, którzy śpią z maluchem do jego drugich urodzin i znam takich, którzy już noworodka uczą spać osobno – jest karmienie, przytulanie, nawet leżenie razem w łóżku, ale kiedy dziecko zaśnie, to jest odkładane do łóżeczka. Oczywiście z punktu widzenia dziecka spanie z rodzicem będzie atrakcyjne jeszcze długo, bo zaspokaja bardzo dużo potrzeb – od pierwotnych, biologicznych, po potrzeby wyższe. Chociażby bardzo ważną potrzebę bliskości i przynależności.

To może jednak nie śpieszyć się z nauką samodzielnego spania, tylko poczekać aż dziecko samo zrezygnuje?

– To byłby dobry pomysł, gdyby wychowanie miało polegać tylko na zaspokajaniu potrzeb, tymczasem dziecko, żeby się rozwijać, musi też doświadczać frustracji. Do 3. roku życia powinno mieć także doświadczenia związane z oddzielaniem się od swego opiekuna. Samo też do tego dąży. Już roczniaki chętnie się oddalają, chcą mieć swoje miejsce, także do zabawy i spania. Ważne, żeby rodzice dali na to przyzwolenie, wysłali komunikat: „możesz być bez nas, możesz eksplorować świat bez nas, możesz spać bez nas”. Jeśli tego nie zrobią, dzieci będą mieć poczucie, że świat nie jest przyjaznym miejscem.

Oczywiście ten proces oddzielania się od rodziców trwa. Im młodsze dziecko, tym dłużej. Nauka zasypiania jest ściśle związana z etapem rozwojowym dziecka, jego kompetencjami poznawczymi. Proszę zwrócić uwagę, że dzieci do 3. roku mają słabo wykształconą stałość obiektu, czyli świadomość, że nawet, jeśli czegoś nie widzą, to i tak nadal to istnieje. Widać to dobrze podczas zabawy w chowanego. Dzieci chowają się np. za zasłonką i zanim doliczymy do trzech, wyskakują i wołają „jestem, jestem!”, bo boją się, że znikną, nikt ich nie odnajdzie. Kiedy więc mają rozstać się z rodzicem, a sen jest jedną z takich sytuacji, może być im trudno. Nie wystarczy więc pstryknąć palcami i powiedzieć: „Od dziś śpisz tu i koniec”.

Jak więc zacząć?

– Jeśli decyzja o przenosinach dziecka do jego łóżeczka jest we mnie ugruntowana, to konsekwentnie wprowadzam ją w życie, np. wieczorem najpierw kąpię malucha, potem karmię, przebieram, odkładam do łóżeczka, mówię spokojnym głosem, wyciszam i włączam pozytywkę, jeśli lubi. Mogę wyjść jeszcze zanim zaśnie, ale zawsze jeśli zapłacze, muszę wrócić do pokoju. Mogę wziąć na ręce, uspokoić i potem znów odłożyć.

Dobrze jest tłumaczyć dziecku, że gdyby coś się działo, może nas zawołać, a my przyjdziemy, że jesteśmy obok, itd. Wiele maluchów lubi, kiedy się przy nich siedzi i głaszcze po plecach. Na pewno nie można zostawić płaczącego dziecka, bo to dla niego informacja: „Nie jestem ważny, muszę radzić sobie sam”.

A co robić, kiedy dziecko obudzi się z płaczem w nocy?

– Postąpić podobnie. I nie traktować tego płaczu, jako wymierzonego przeciwko sobie. Rodzicom czasem trudno go wytrzymać, bo obudzone w środku nocy dziecko może potrzebować dłuższego kontaktu i więcej czasu mija, zanim się uspokoi. Warto wiedzieć, że tak po prostu bywa i to nie znaczy, że maluchowi dzieje się krzywda. Kiedy przestanie płakać, kładziemy go do łóżeczka i tłumaczymy np.: „dobrze Marysiu, uspokoiłaś się, teraz idziemy spać”. Pewnie Marysia zaprotestuje, bo przed chwilą było jej przyjemnie, a tu znów leży sama. Wtedy trzeba dalej spokojnie tłumaczyć, nazywając emocje dziecka: „tak, wiem, że ci ciężko, ale ja jestem obok i będę dopóki nie zaśniesz”. Gdy dziecko już śpi, wracamy do siebie. Jeśli będziemy reagować w ten sposób, to proces separacji przebiegnie bez problemu i z poszanowaniem potrzeb dziecka. Warunkiem jest jednak głębokie przekonanie rodzica, że to, iż nie zabiera dziecka do swojego łóżka, jest dla tego dziecka dobre.

A jeśli maluch przyjdzie do rodziców w nocy?

– Na pewno przyjdzie i to nie raz. Im młodsze dziecko, tym te wędrówki są częstsze. Wtedy trzeba wstać, utulić dziecko i kiedy zaśnie, odnieść do łóżeczka. Jeśli zdarzy się, że rodzice odpuszczą, to dziecko będzie zdezorientowane. Zacznie się zastanawiać: „to od czego to zależy, że raz mogę spać tu a raz tu?”. Pamiętajmy, że dzieci cały czas nas testują, sprawdzają, gdzie jest granica, szukają zasady, która obowiązuje. Potrzebują jasnych reguł.

A może lepiej od razu odnieść dziecko i uśpić już w jego pokoju?

– To dobry pomysł, jeśli istnieje ryzyko, że zaśniemy razem w naszym łóżku, albo jeśli mówimy o starszym dziecku. Przedszkolakom można nawet tłumaczyć wieczorem: „to jest moje łóżeczko, a to twoje, teraz leżymy razem i czytamy książeczki, możesz też przyjść do nas rano się przytulić, ale w nocy śpimy osobno”. One często to rozumieją i akceptują. Zresztą w pewnym momencie muszą się przecież dowiedzieć, że łóżko w pokoju rodziców jest dla mamy i taty, a nie dla dziecka. Muszą wiedzieć, że rodzice stanowią parę, są małżonkami, mają swoje życie i swoje łóżko do załatwiania swoich spraw. To ważne dla rozwoju rodziny. Takie rozwiązanie, że np. mama śpi z dzieckiem przez 2-3 lata, a tata na ten czas emigruje do innego pokoju, nie służy parze. Ja takich rodziców zawsze zachęcam: „wyprowadzacie dziecko ze swojego łóżka i do sami do niego wracacie. Wykonujecie duży wysiłek, żeby wasz związek nie ucierpiał na rzecz dziecka. Ono musi mieć poczucie, że jesteście dla niego bezpieczną parą. Poza tym dziecko kiedyś z tego domu odejdzie i kto w tym łóżku zostanie?”.

współpraca: Ewa Pągowska

Bibliografia

 
  1. Huntjens M., Dobry sen maluszka. Poradnik dla niewyspanych rodziców, e-book, 2019
  2. https://epozytywnaopinia.pl/jak-nauczyc-dziecko-samodzielnego-zasypiania
  3. https://konsultantkasnudziecka.pl/jak-nauczyc-dziecko-samodzielnego-zasypiania/
Opublikowano: ;

Oceń:
0.0

Komentarze i opinie (0)

Może zainteresuje cię

Wyprawka - pierwsza klasa!

 

Orzeczenie – czym jest, jak je znaleźć w zdaniu, rodzaje i przykłady orzeczeń

 

Monika – imię, imieniny, znaczenie, pochodzenie

 

Dyżury przedszkoli w wakacje – jak zapisać dziecko?

 

Marlena – imię, imieniny, znaczenie, pochodzenie

 

Lalka Barbie – historia, rodzaje, popularność. Czy to dobra lalka dla dziewczynki?

 

Plamica Schönleina–Henocha – przyczyny objawy, leczenie

 

Co można pić w ciąży