Kiedy mówimy o współżyciu seksualnym, bardzo często pojawia się temat orgazmu. Najwięcej uwagi kierujemy na orgazm pochwowy, uważając go za zdecydowanie najlepszy. Tymczasem okazuje się, że zdecydowana większość kobiet osiąga o wiele łatwiej orgazm łechtaczkowy, który również jest źródłem wyjątkowej przyjemności. To właśnie łechtaczka jest najbardziej wrażliwą częścią kobiecego ciała. Nie ma więc nic dziwnego w tym, że orgazm kobiecy to najczęściej właśnie orgazm łechtaczkowy.
Orgazm łechtaczkowy – co to jest i jak go osiągnąć?
Spis treści
Czym jest łechtaczka?
Zanim zajmiemy się tym, czym jest kobiecy orgazm, przyjrzyjmy się nieco bliżej samej łechtaczce. Jest to zewnętrzny narząd płciowy, który każda kobieta znajdzie nieopodal miejsca, w którym łączą się wargi sromowe mniejsze. Seksuolodzy i ginekolodzy – mówiąc o łechtaczce – bardzo często porównują ją do guziczka. U jej podłoża znajdują się ciała jamiste. Kiedy kobieta jest podniecona, wypełnia je krew, a łechtaczka powiększa się. To z tego powodu specjaliści uważają, że łechtaczka to odpowiednik penisa, którego mają mężczyźni. Bardzo długo sądzono, że jest ona czymś absolutnie zbędnym. Dzisiaj wiemy, że bez łechtaczki osiągnięcie orgazmu przez wiele kobiet byłoby po prostu niemożliwe.
Czym jest kobiecy orgazm?
Osiąganie orgazmu to zwieńczenie aktywności seksualnej. Zarówno orgazm łechtaczkowy, jak i orgazm pochwowy kobiety mogą osiągać na skutek stosunku płciowego z partnerem, jak i masturbacji. Patrząc na kobiecy orgazm z punktu widzenia fizjologii, jest to po prostu szczytowa reakcja organizmu na bodźce seksualne, której towarzyszą między innymi skurcze pochwy. Orgazm kobiecy sprawia, że kobieta odczuwa odprężenie relaks, zaspokojenie. U kobiety, która cieszy się osiągnięciem orgazmu, cofa się ukrwienie narządów płciowych będące konsekwencją podniecenia.
Należy wyraźnie zaznaczyć, że tak naprawdę nie ma kilku rodzajów orgazmu. Stosowanie określenia orgazm pochwowy i orgazm łechtaczkowy odnosi się po prostu to miejsca, którego stymulacja pozwoliła na szczytowanie. Nie daj więc sobie wmówić, że najbardziej wartościowym kobiecym orgazmem jest orgazm pochwowy. Bez względu na to, jaki rodzaj stymulacji pozwala osiągnąć Ci orgazm kobiecy, ciesz się z wrażeń, jakie się z nim łączą.
U jak wielu kobiet osiągnięcie orgazmu jest możliwe?
Okazuje się, że kobiecy orgazm to nie taka prosta sprawa. Nie wszystkie panie cieszą się szczytowaniem. Pamiętaj jednak, że jeśli trudno Ci osiągnąć orgazm, nie oznacza to, że nie możesz cieszyć się udanym seksem. Prowadzone badania pokazują, że najwięcej pań – około 54% ankietowanych – doświadcza orgazmu na skutek jednoczesnej stymulacji pochwy oraz łechtaczki. Sama stymulacja łechtaczki sprawia, że orgazm kobiecy pojawia się u około 34% pań. Z kolei penetracja doprowadza do orgazmu jedynie około 6% przedstawicielek płci pięknej. Wyraźnie pokazuje to, jak ważna jest stymulacja łechtaczki, aby kobieta mogła osiągnąć orgazm.
Warto dodać, że niektórym kobietom doskonale znany jest orgazm kobiecy wielokrotny – panie mają zdolność przeżywania orgazmu kilka razy pod rząd. Co więcej, u niektórych pań występuje nawet kobiecy wytrysk – może on pojawić się bez względu, czy szczytowanie to orgazm pochwowy, czy łechtaczkowy.
Jak rozpoznać, że miałam orgazm?
Bez względu na to, czy osiągasz orgazm pochwowy, czy orgazm łechtaczkowy, pamiętaj, że jest to stan silnego pobudzenia organizmu. Kryje się za nim pobudzenie układu współczulnego stanowiącego część układu nerwowego. Osiągnięcie orgazmu wiąże się z następującymi reakcjami:
- przyspieszenie tętna;
- przyspieszenie oddechu;
- wzrost ciśnienia krwi;
- poszerzenie źrenic;
- skurcze pochwy;
- skurcze odbytu;
- większe napięcie mięśni.
U niektórych kobiet z osiągnięciem orgazmu pochwowego i łechtaczkowego wiąże się charakterystyczne łukowate wygięcie ciała.
Jak stymulować łechtaczkę, aby pojawił się kobiecy orgazm?
Jak już wspomniałam, łechtaczka jest najbardziej wrażliwą częścią kobiecego ciała, dzięki czemu wielu paniom osiągnąć orgazm łechtaczkowy jest najłatwiej. To jednak oznacza również, że ta część ciała wymaga odpowiedniego podejścia. Błędem, jaki popełnia wielu panów podczas stymulacji łechtaczki jest jej zbyt intensywne drażnienie, co zamiast wywołać kobiecy orgazm prowadzi raczej do nieprzyjemnych doznań, a nieraz wręcz bólu. Pieszcząc łechtaczkę, należy zrezygnować ze zbyt dużej siły. Tym, co sprawdza się w jej przypadku zdecydowanie lepiej jest delikatność. Bardzo ważne jest, aby uważnie obserwować reakcje partnerki i dopasowywać do nich podejmowane działania. Panowie muszą pamiętać, że jeśli kobieta przeżywa orgazm to w jej ciele zachodzi szereg reakcji. Po opadnięciu fali podniecenia partnerka może nie chcieć, aby jej łechtaczka była dłużej dotykana.
Pieszczoty jakich innych miejsc ciała mogą wywołać orgazm kobiecy?
Orgazm kobiecy pochwowy i łechtaczkowy to nie jedyne „rodzaje orgazmów” kobiecych, o jakich się mówi. Każda kobieta odczuwa orgazm po stymulacji innych miejsc na swoim ciele. Dzięki stymulacji łechtaczki oraz penetracji pochwy orgazm osiąga najwięcej kobiet. Warto jednak wspomnieć, że wśród pań są takie, które cieszą się szczytowaniem na skutek pieszczenia piersi. Odpowiedni poziom podniecenia seksualnego i dopasowane do preferencji partnerki pieszczoty tej części ciała mogą doprowadzić kobietę do orgazmu. Orgazm kobiecy może pojawić się również na skutek stymulacji punktu G , który znajduje się na przedniej ścianie pochwy. Jest to orgazm pochwowy bowiem punkt G znajduje się wewnątrz pochwy. Intensywne doznania mogą być związane również ze stymulacją analną – jak się okazuje, nie brakuje pań, które doświadczają orgazmu, uprawiając seks analny.
Wprawdzie osiągnięcie kobiecego orgazmu pochwowego jest dla wielu pań trudniejsze niż tego będącego efektem stymulacji łechtaczki, to nie należy powielać błędnego twierdzenia, że osiąganie wyłącznie orgazmu łechtaczkowego jest czymś gorszym. Bez względu na to, czy cieszysz się szczytowaniem, na skutek pieszczot miejsca, którym jest żołądź łechtaczki, czy dzięki penetracji, ważne jest osiąganie satysfakcji seksualnej. Jeśli jesteś zadowolona ze swojego życia seksualnego, ciesz się z takich orgazmów, jakie Ci towarzyszą. Jednocześnie pamiętaj, że zawsze możesz próbować nowych pozycji czy pieszczot, zwiększając również rodzaj doznań, które będą Ci towarzyszyć.
Bibliografia
- Silverthorn D., Fizjologia, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2019;
- Depko A., Pytania do seksuologa, Wydawnictwo Wiedza i Życie, 2005.
Opublikowano: 30.11.2023;
Oceń:
1.0
Ten tekst został napisany przez Eksperta, który posiada kierunkowe wykształcenie oraz doświadczenie. Nawiązując współpracę z autorytetami w danej dziedzinie nauki serwis Mamazone.pl dba o najwyższą jakość i wiarygodność informacji publikowanych w serwisie. W Mamazone.pl opieramy się na EBM (Evidence Based Medicine) – medycynie opartej na faktach i wiarygodnych źródłach.
Katarzyna Krakowiak
Psycholog
Absolwentka psychologii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II, studiów podyplomowych z zakresu seksuologii klinicznej pod kierunkiem profesora Zbigniewa Lwa-Starowicza oraz Studium Interwencji Kryzysowej. Ukończyła szereg szkoleń i kursów między innymi z zakresu metod diagnostycznych w seksuologii, technik pracy z pacjentami z hiperseksualnością, zaburzeniami preferencji seksualnych, prewencji zachowań suicydalnych. Obecnie w trakcie szkolenia psychoterapeutycznego w nurcie poznawczo-behawioralnym.
Komentarze i opinie (0)