W życiu wielu par przychodzi moment, kiedy jedna z osób decyduje się na odejście. Bardzo ważny jest sposób, w jaki powie „do widzenia”. Może przez to wyrazić szacunek dla partnera, którego kiedyś wybrała. Niestety, może też uniknąć odpowiedzialności i zdać się na osoby trzecie. A przecież nie ważne jest to, jak zaczynamy, ale to, jak kończymy.
Jak rozstać się z klasą?
Sprawy sercowe bywają bardzo trudne, szczególnie jeśli w grę wchodzi zerwanie. Awantury, krzyki, histerie, omdlenia - to jeden z rodzajów zachowań po informacji o zakończeniu związku. Nie wszystkim to się podoba. W Niemczech od kilku lat działa firma, która w białych rękawiczkach odwala brudną robotę. - Dzień dobry, nazywam się Bernd Dressler, jestem z Separation Agency. Twój partner poprosił, abym ci przekazał, że chce zakończyć wasz związek - to słowa byłego sprzedawcy, który założył firmę pośredniczącą w rozstaniach.
Dressler, nazywany Terminatorem, za 29,95 euro informuje partnera o zerwaniu przez telefon, a za 64,95 euro uda się na spotkanie. Firma gwarantuje kulturalne zakończenie - bez żadnych telefonów z pogróżkami od byłego kochanka, bez histerycznych zachowań itp. Co więcej - celem Separation Agency jest takie załatwienie sprawy, aby dwoje ludzi po rozstaniu zostało przyjaciółmi. "Perfekcyjne rozstania na zawsze. Zamieniamy jedną nieszczęśliwą parę w dwoje zadowolonych singli" - to hasło reklamowe firmy. Przedsięwzięcie Bernda Dresslera powstało w 2006 roku i osiągnęło ogromny sukces w Niemczech. Właściciel Separation Agency zdążył już napisać książkę na podstawie swoich doświadczeń związanych z "rozwodzeniem" par. Czy takie usługi w przyszłości będą normą?
Przeczytaj też: Toksyczny związek – czyli jaki?
Załatw to sam
Przekazanie odpowiedzialności za rozstanie osobom trzecim jest z pewnością wygodniejsze niż bezpośrednie stawienie czoła problemowi. Zwalnia osobę zrywającą kontakt z przeżywania emocji wynikających z obserwacji uczuć, jakie towarzyszą w tym trudnym momencie drugiej stronie. Psychologowie krytykują takie podejście do osoby, która przecież jeszcze niedawno była dla nas kimś ważnym. - Zachęcam, by tak ważne sprawy załatwiać samodzielnie, a nie jak dzieciaki w przedszkolu, które pocztą pantoflową przekazują sobie informacje, że Jasio już nie chodzi z Małgosią, a zainteresowana strona dowiaduje się tego od koleżanki z klasy - komentuje psycholożka Anna Dzierżawska. Jej zdaniem warto postawić się w sytuacji odwrotnej i zadać sobie pytanie - jakbyśmy się czuli na miejscu zostawionej osoby. - Czasami rozstanie to wielki dar i dowód szacunku dla drugiego człowieka, bowiem odchodząc od niego, daje się mu szansę na to, by znalazł inną osobę, kogoś, z kim będzie szczęśliwszy niż z nami. Jeśli spojrzymy na rozstanie z tej perspektywy, wówczas przestaje być ono tylko dramatycznym przeżyciem, ale staje się szansą na rozwój i na lepsze życie - podkreśla psycholożka.
O czym należy pamiętać przy rozstaniu? Radzi Anna Dzierżawska, psycholog, trenerka umiejętności społecznych, mediatorka rodzinna www.ProfesjonalnaPomoc.pl
- Rozstajemy się z kimś, kto przez pewien czas był środkiem do zaspokojenia naszych potrzeb bliskości, miłości a także potrzeb erotycznych. O tym nie wolno zapomnieć. Z jakichś powodów zdecydowaliśmy się na bycie z tym kimś i warto sobie nawzajem za to podziękować. Każdy związek nas rozwija, pokazuje nam pewną prawdę o nas samych. Dobrze jest mieć to na uwadze, by rozstać się z szacunkiem dla wspólnej przeszłości, jaką zawsze już mieć będziemy z drugim człowiekiem. Nawet trudne doświadczenia są ważne, bowiem uczą nas i wzmacniają.
- Trzeba mieć na uwadze, że odchodzimy od człowieka, który czuje! Dajmy mu prawo do przeżywania niezadowolenia, przerażenia czy złości. Nie zaprzeczajmy jego uczuciom. Dajmy mu przestrzeń na ich wyrażenie, chroniąc jednocześnie siebie, aby nie stać się ofiarą. Możemy powiedzieć: Rozumiem, że jesteś zaskoczony moją decyzją. Widzę, że jesteś na mnie zły - bądźmy zwierciadłem, nie komentujmy, nie krytykujmy. Jednocześnie postawmy sprawę jasno: Nie umiem już z tobą dłużej być. Dziękuję ci za to, co wspólnie przeżyliśmy. Wierzę, że będziemy szczęśliwi za jakiś czas.
- Zadbajmy o swoje emocjonalne i fizyczne bezpieczeństwo. Dajmy sobie czas na przeżycie straty. Niektórym potrzebne jest całkowite odizolowanie się od ex, by móc odnaleźć się w nowej sytuacji. Dobrze jest pobyć samemu ze sobą lub refleksyjnie pogadać z przyjacielem. Jeśli to nie wystarcza, można skorzystać z pomocy psychologa lub terapeuty. Takie specjalistyczne wsparcie przydaje się też przy planowaniu rozmowy, w której chcemy zakomunikować naszą decyzję. Z pomocą specjalisty możemy przećwiczyć to, co mamy do powiedzenia, ale też przyjrzeć się naszym lękom, które czasami zupełnie niepotrzebnie nakazują nam oddać sprawy w ręce firmy, która przekazuje decyzję o rozstaniu.
Komentarze i opinie (0)