Dlaczego warto uczyć dziecko gry na instrumencie muzycznym?
Nauka gry na instrumencie to coś więcej niż tylko znajomość poszczególnych dźwięków, rytmów czy – w konsekwencji – umiejętność odtworzenia konkretnej melodii. To sposób na rozwój całego człowieka, wszystkich jego zdolności – od poznawczych, emocjonalnych po motoryczne. Udowodniono naukowo, że maluchy, które uczyły się muzyki: łatwiej przyswajały nowe informacje, miały mniej kłopotów z nauką, szybciej zdobywały kompetencje językowe i lepiej rozwiązywały zadania matematyczne. Do tych zalet warto dopisać jeszcze lepszą koordynację ręka–oko i rozwój tzw. funkcji wykonawczych, czyli umiejętności: planowania, analizowania i reagowania na bieżąco.
I choć początki bywają trudne, a jakość dźwięku nie jest idealna, to właśnie wtedy może zrodzić się coś wartościowego – miłość i zapał do muzyki. Tylko teraz pojawia się pytanie, jaki instrument wybrać dla dziecka, aby go nie zniechęcić na wstępie?
Muzyka uczy systematyczności. Łatwiej też zrozumieć, że aby osiągnąć cel, trzeba się wysilić, poświęcić czas, poćwiczyć więcej. Próbować do skutku, a nie zniechęcać się po pierwszej nieudanej próbie.
Ukulele dla dziecka – świetny wybór na początek
Ukulele to jeden z tych instrumentów, który niemal od razu wzbudza sympatię. Małe, lekkie, bywa też kolorowe, z ciepłym radosnym dźwiękiem. Mimo że pozornie wygląda jak zabawka, potrafi naprawdę brzmieć bardzo profesjonalnie – szczególnie w rękach sprawnych muzyków. Ukulele ma same zalety:
Nie jest drogie, nawet wersje koncertowe kupi się w przystępnej cenie (już od kilkuset złotych, a modele do nauki do 200 zł).
Jest małe i poręczne, dzięki czemu łatwo się na nim gra nawet małym dzieciom (pomija się tu etap frustracji, kiedy nie dosięga się do progów) – ukulele leży w rękach naturalnie, jest wygodne i dopasowane do dziecięcej postury.
Ma tylko cztery struny i oferuje łatwość nauki podstawowych akordów – zamiast walczyć z technicznymi trudnościami, dziecko może się skupić od razu na przyjemności z muzykowania (pierwsze piosenki można zagrać już na dwóch chwytach).
Struny są miękkie – nie zranią małych, dziecięcych opuszków.
Jest ciche – to jego zdecydowana przewaga nad innymi instrumentami (często brana pod uwagę przez rodziców). Dźwięk ukulele nie drażni ucha, a wręcz przeciwnie – kojarzy się z: radością, wakacjami i beztroską.
Ukulele dostępne jest od ręki we wszystkich sklepach muzycznych – można je również nabyć przez Internet.
Po prostu jest idealnym instrumentem.
Nauka gry na ukulele może być tylko wprowadzeniem to świata muzyki, dla tych, którzy chcą się rozwijać dalej w tym kierunku.
Przeczytaj również:

Kreatywność i nauka przez zabawę – jak dwujęzyczne przedszkola przygotowują dzieci na wyzwania przyszłości?
Od jakiego wieku dziecko może zacząć naukę gry na ukulele?
Nie ma jednej sztywno określonej granicy wieku, od której dziecko może zacząć naukę gry na ukulele – wiele zależy od: jego rozwoju motorycznego, zdolności koncentracji i chęci do nauki. W praktyce dzieci zaczynają sięgać po ten instrument już od ok. 5. roku życia.
Dla 4- czy 5-latków lekcje ukulele będą oczywiście bardziej zabawą niż systematycznym ćwiczeniem – w tym wieku ważniejsze od techniki są: rytm, oswajanie się z instrumentem i budowanie pozytywnych skojarzeń z muzyką. Z czasem dopiero ćwiczenia mogą stawać się bardziej konkretne i ukierunkowane. W wieku 7 lat dzieci będą już w stanie zapamiętać proste akordy, ćwiczyć regularnie i grać pierwsze melodie czy znane piosenki.
Na co zwrócić uwagę przy wyborze ukulele dla dziecka?
Decydując się na zakup ukulele dla dziecka, zwróć uwagę na: jego rozmiar, jakość wykonania oraz materiał, z którego jest zrobione – najpopularniejsze jest oczywiście drewno, ale instrument z tworzywa sztucznego będzie bardziej odporny na ewentualne upadki i zarysowania. Jeżeli chodzi o wielkość, mamy tu dwie propozycje: ukulele sopranowe i koncertowe.
Ukulele sopranowe
Ukulele sopranowe to najmniejszy i najbardziej klasyczny typ tego instrumentu. Jego długość to ok. 33–35 cm – w zależności od producenta. Charakteryzuje się jasnym, wysokim i delikatnym brzmieniem o stroju: G (od góry), C, E oraz A. Ma krótszy gryf, co oznacza mniejsze odległości między progami – ułatwia to łapanie bardziej skomplikowanych osobom z mniejszymi dłońmi i jest idealne do szybkich utworów.
Ukulele sopranowe jest poręczne i lekkie, więc to doskonałe rozwiązanie dla małego dziecka (już od 4. roku życia), jednak i początkujący dorośli sobie z nim poradzą.
Ukulele koncertowe
Ukulele koncertowe jest nieco większe i charakteryzuje się pełniejszym, głębszym brzmieniem i rozbudowanymi tonami średnimi (w skrócie: brzmi mniej hawajsko). To lepszy wybór dla: starszych dzieci, młodzieży oraz dorosłych. Daje większy komfort gry i starczy na dłużej.
Ukulele tenorowe
Ukulele tenorowe jest większe (ok. 43 cm długości) i ma większą liczbę progów (między 17 a 19). Dłuższy moment wybrzmienia powoduje, że instrument ten doskonale się sprawdza w grze solowej. Jest jednak rzadziej spotykany, przez co też mniej popularny.
Ukulele barytonowe
Ukulele barytonowe jest największe w całej rodzinie (nawet do 77 cm) oraz ma od 19 do nawet 21 progów. Ma też inny strój – jak w dolnych strunach gitary (D, G, B, E) i brzmieniem przypomina większą siostrę, czyli gitarę.
Jeśli chodzi o polecanych producentów ukulele, sprawdzą się takie firmy, jak: Mahalo, Flight, Ortega czy Octopus.
Przeczytaj również:

Wychowanie bez kar – dlaczego nie warto karać dziecka?
Nauka ukulele samemu czy z nauczycielem?
Gra na ukulele jest naprawdę banalnie prosta, a w Internecie bez problemu znajdzie się tabele z akordami, nauka krok po kroku jak grać czy poradniki. W szybki sposób można się nauczyć łapać podstawowe akordy, a te starczą do opanowania większości prostych melodii. To tyle, jeśli chodzi o osoby dorosłe. Natomiast lepiej, żeby dzieci spotkały się chociaż na kilka lekcji z nauczycielem. Pokaże on, jak prawidłowo trzymać instrument, jak układać rękę czy jak instrument nastroić. Chyba że rodzic nabędzie umiejętności gry na ukulele samodzielnie i potem w przystępny sposób przekaże tę wiedzę dziecku. To najlepsze wyjście, bo przyjemność z grania będą czerpać dwie osoby.