W 2016 r. nie ma już dodatkowego urlopu macierzyńskiego

W zeszłym roku mama miała prawo do urlopu macierzyńskiego podstawowego, macierzyńskiego dodatkowego i rodzicielskiego (mogła go dzielić z tatą). W sumie, jeśli urodziła jedno dziecko, mogła wykorzystać 52 tygodnie, a jeśli wieloraczki to od 65 do 71 tygodni (w zależności od liczby dzieci).
Teraz może wziąć tyle samo, ale zamiast trzech rodzajów urlopu są dwa: macierzyński i rodzicielski.
Macierzyński od 2 stycznia 2016 będzie wynosił nadal:
- 20 tygodni dla kobiety, która urodzi jedno dziecko;
- 31 tygodni - po narodzinach bliźniąt;
- 33 tygodnie - w przypadku trojaczków;
- 35 tygodni - w przypadku czworaczków;
- 37 tygodni dla mam, które urodzą pięcioraczki lub więcej dzieci.
Za ten czas będzie przysługiwał zasiłek macierzyński w wysokości 100 proc. podstawy wymiaru zasiłku (tak jak to było wcześniej).
Przeczytaj też: Ile trwa ciąża?
Rodzicielski wydłuży się o wcześniejszy urlop macierzyński dodatkowy i będzie wynosił:
- 32 tygodnie - przy jednym dziecku;
- 34 tygodnie - jeśli urodzi się więcej dzieci.
Do końca zeszłego roku na rodzicielskim przysługiwał zasiłek w wysokości 60 proc. podstawy wymiaru zasiłku. Teraz przez pierwsze 6 tygodni (jeśli urodzi się jedno dziecko) lub 8 tygodni (jeśli urodzi się więcej dzieci) zasiłek ten będzie nadal wynosił 100 proc. podstawy, a przez pozostałą część rodzicielskiego – 60 proc. W ten sposób kobiety, które urodzą w tym roku nie stracą finansowo w stosunku do tych, które rodziły w 2015 r.
Nadal jednak, zgłaszając od razu chęć wykorzystania także urlopu rodzicielskiego, można wystąpić o zasiłek w wysokości 80 proc. podstawy wymiaru zasiłku przez czas trwania obu urlopów.
W zeszłym roku na zgłoszenie wniosku o urlopu rodzicielski były dwa tygodnie. Teraz ten czas wydłużono do 21 dni.
Czytaj też: Ważne lekcje dla świeżo upieczonej mamy
Urlop rodzicielski dla rodziców przedszkolaka

Do tej pory można było podzielić urlop rodzicielski na trzy części, które musiały następować od razu po sobie, przy czym pierwsza od razu po urlopie macierzyńskim. To znaczy, że np. po zakończeniu urlopu macierzyńskiego dodatkowego mama mogła wziąć część urlopu rodzicielskiego, potem drugą część tata i trzecią – znów mama.
Teraz urlop rodzicielski można podzielić na cztery części, a jedna z tych części – trwająca maksymalnie 16 tygodni, nie musi przypadać po poprzedniej części urlopu rodzicielskiego.
Można ją sobie zachować np. na czas kiedy dziecko rozpocznie edukację przedszkolną. Jeśli jednak rodzice zdecydują się na podzielenie urlopu rodzicielskiego na cztery części, nie będą potem mogli podzielić ewentualnego urlopu wychowawczego na pięć części (to obecnie maksymalna liczba) tylko na cztery. Ostatnią część urlopu rodzicielskiego trzeba wykorzystać do końca roku kalendarzowego, w którym dziecko kończy 6 lat.
Dłuższy urlop rodzicielski przy pracy na pół etatu

Nadal można łączyć urlop rodzicielski z pracą na pół etatu u swojego pracodawcy i ów pracodawca nie może się na to rozwiązanie nie zgodzić (poza szczegółowo opisanymi w Kodeksie pracy wyjątkami). Jednak od 2016 roku, połączenie urlopu rodzicielskiego z pracą wydłuża urlop rodzicielski. O ile? Żeby to obliczyć, trzeba liczbę tygodni przez jakie praca jest łączona z urlopem rodzicielskim pomnożyć razy wymiar czasu pracy, czyli np. jeśli mama przez 6 tygodni urlopu rodzicielskiego pracuje na pół etatu, to rodzicielski wydłuża się o 6 tygodni razy ½ etatu, co daje dodatkowe 3 tygodnie rodzicielskiego.
Maksymalny czas łączenia pracy w niepełnym wymiarze godzin z urlopem rodzicielskim to 64 tygodnie (jeśli urodziło się jedno dziecko) i 68 tygodni (jeśli urodziły się wieloraczki).
Czytaj też: 8 przykazań pracującej mamy
Kosiniakowe

W tym roku osoby, które wcześniej nie miały prawa do zasiłku macierzyńskiego np. bezrobotni dostaną 1 tys. zł na rękę przez:
- 52 tygodnie – jeśli urodziło się jedno dziecko
- 65 tygodni – jeśli urodziły się bliźniaki;
- 67 tygodni – jeśli urodziły się trojaczki;
- 69 tygodni – jeśli urodziły się czworaczki
- 71 tygodni – jeśli urodziła się piątka lub więcej dzieci.
To świadczenie rodzicielskie , inaczej Kosiniakowe (od nazwiska pomysłodawcy - byłego ministra pracy i polityki społecznej Władysława Kosiniaka-Kamysza). Osoby, które mają prawo do zasiłku macierzyńskiego, ale jest on niższy niż tysiąc złotych, dostaną dopłatę do tej kwoty.
Zmiany dla taty

1. Do tej pory tata mógł skorzystać z dwutygodniowego urlopu ojcowskiego tylko w pierwszym roku życia dziecka. Od 2 stycznia 2016 r. ma na to czas do drugich urodzin dziecka. Urlop może wziąć w dwóch częściach i w tym samym czasie, w którym mama jest na macierzyńskim. Ojcowski nie skraca macierzyńskiego!
2. Wcześniej, rodzice mogli wymieniać się urlopem rodzicielskim, ale nie w sytuacji, w której tata był zatrudniony na umowę o pracę, a mama prowadziła działalność gospodarczą. W tym roku zostało to zmienione i jeśli mama jest ubezpieczona z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej i przysługuje jej zasiłek za urlop macierzyński, to tata też będzie mógł wykorzystać urlop rodzicielski.
Czytaj też: jak sprawić, by związek rozkwitł po porodzie
Opieka nad dzieckiem w godzinach

Wcześniej rodzicom zatrudnionym na umowę o pracę przysługiwały dwa dni urlopu na opiekę nad dzieckiem aż do ukończenia przez nie 14. roku życia. Mama lub tata mogli wziąć dwa dni pod rząd albo po jednym dniu. Teraz mogą ten urlop wybierać w godzinach. Uważa się, że to wygodniejsze rozwiązanie. Nadal obowiązuje zasada, że niewykorzystane w danym roku kalendarzowym dni opieki nad dzieckiem przepadają, a nie przechodzą na kolejny rok, jak to jest w przypadku urlopu wypoczynkowego.
Mediator radzi, jak dzielić się obowiązkami po narodzinach dziecka