Co to jest babciowe?
Babciowe to nowe świadczenie wychowawcze, a raczej – trzy rodzaje świadczeń: „aktywni rodzice w pracy” – w kwocie 1500 zł miesięcznie, „aktywnie w żłobku” – 1500 zł miesięcznie oraz „aktywnie w domu” – 500 zł miesięcznie. Inne nazwy świadczenia to np. Aktywny rodzic lub Aktywna mama.
Premier zadeklarował, że wypłaci babciowe każdej rodzinie i wszystkim rodzicom, którzy potrzebują pomocy w opiece nad dzieckiem. Według zapowiedzi, świadczenie miałoby być wypłacane co miesiąc, aż do 3. roku życia dziecka. Wówczas matka mogłaby zdecydować, na co przeznaczyć pieniądze – można będzie za nie opłacić żłobek, klub dziecięcy lub opiekunkę, albo przekazać babci opiekującej się wnukiem – stąd nazwa „babciowe”. Z babcią będzie można podpisać umowę uaktywniającą, od której składki będą dodatkowo finansowane.
Nie wszyscy byli przychylnie nastawieni do idei nowego świadczenia. Babciowe spotkało się z krytyką Ministerstwa Rodziny i Polityki Pieniężnej, uznającego je za wtórne i będące jedynie sumą już istniejącego Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego, wypłacanego od 12. do 36. miesiąca życia dziecka w kwocie 1000 zł miesięcznie lub 500 zł przez dwa lata (świadczenie jest niezależne od dochodu rodziny i wynosi w sumie do 12 tys. zł na drugie i każde kolejne dziecko), do którego dochodzi świadczenie wychowawcze z programu Rodzina 500 plus (obecnie 800 plus). Wiadomo jednak, że mają one zostać utrzymane, podobnie jak inne finansowe formy wspierania rodzin. A lista świadczeń skierowanych do rodziców jest całkiem długa.
Po narodzinach dziecka, w przypadku spełnienia kryterium dochodowego (nie więcej niż 1922 zł netto na osobę), rodzice mogą złożyć wniosek o becikowe. Dodatkowo, część gmin wypłaca własne, samorządowe pieniądze celem wsparcia. Matki, którym nie przysługuje prawo do zasiłku macierzyńskiego, mogą ubiegać się także o kosiniakowe, czyli świadczenie rodzinne w wysokości 1000 zł miesięcznie, wypłacane przez rok.
Ponadto, osoby w gorszej sytuacji majątkowej mają prawo ubiegania się o zasiłek rodzinny z tytułu wychowywania dziecka, wraz z dodatkami. Zasiłek rodzinny przysługuje w sytuacji, kiedy przeciętny miesięczny dochód rodziny na osobę nie przekracza 674 zł netto lub 764 zł, w przypadku gdy członkiem rodziny jest dziecko niepełnosprawne. Są również dodatki do zasiłku rodzinnego dla rodzin wielodzietnych. Od 2016 r. przy ustalaniu dochodu rodziny, uprawniającego do zasiłku rodzinnego i jego dodatków, obowiązuje mechanizm „złotówka za złotówkę”, który nieco zmienia kwoty, a wysokość pomocy zależna jest od wieku dziecka. Do pięciu lat wynosi 95 zł, z kolei na starsze dzieci 124 zł. Na uczące się i studiujące dziecko (od 18. do 24. roku życia) wynosi 135 zł.
Nowy rząd deklaruje, że żadne świadczenie nie zostanie odebrane, a babciowe będzie wypłacane obok dotychczasowego wsparcia.
Babciowe – od kiedy nowe świadczenie?
Jak poinformowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, nowe świadczenie ma obowiązywać od 1 października 2024 roku.
Komu należy się babciowe? Jakie kryteria do świadczenia?
Babciowe w dwóch formach ma przysługiwać tym mamom, które zdecydują się na powrót do pracy zawodowej po skończonym urlopie macierzyńskim. Natomiast po 500 zł miesięcznie mają dostać mamy, które zostaną z dzieckiem w domu.
Będzie dostępne od pierwszego dnia miesiąca, w którym dziecko ukończyło 12. miesiąc życia, do momentu ukończenia przez dziecko 36 miesięcy, a więc do wieku, w którym jest ono gotowe rozpocząć naukę w przedszkolu. Będzie dostępne dla tych rodziców, którzy są aktywni zawodowo (oprócz formy 500 zł miesięcznie), a więc dla tych mam, które po zakończeniu urlopu macierzyńskiego wracają do pracy. Czy wymagane będzie spełnienie kryterium dochodowego, jak była o tym mowa do tej pory? Nie wiadomo. Wcześniej mówiono o tym, że aby uzyskać babciowe, dochód brutto z pracy matki musi być przynajmniej na poziomie minimalnego krajowego wynagrodzenia (minimalne wynagrodzenie wynosi 4242 zł brutto, a od lipca wzrośnie do 4300 zł brutto).
Założeniem świadczenia jest to, że to matka mogłaby zdecydować, na co wyda pieniądze – na żłobek, nianię czy opiekę babci – jednak nie jest jeszcze powiedziane, czy będzie to w jakikolwiek sposób weryfikowane i czy pieniądze będzie można przeznaczyć na coś innego.
Ile wyniesie babciowe?
Babciowe będzie wypłacane w dwóch wysokościach i trzech formach: „aktywni rodzice w pracy” – w kwocie 1500 zł miesięcznie (plus 400 zł więcej w przypadku dziecka z niepełnosprawnością), „aktywnie w żłobku” – 1500 zł miesięcznie oraz „aktywnie w domu” – 500 zł miesięcznie. Wypłaty będą dokonywane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Rodzic będzie miał możliwość wielokrotnej zmiany świadczeń, tj. przejścia z jednej formy wsparcia na drug.
Jak załatwić babciowe?
Nie są podane jeszcze szczegóły składania wniosków o babciowe, ale będzie je obsługiwać Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Wielu rodziców zgodzi się, że wracająca do pracy matka za kwotę 1500 zł nie będzie w stanie zatrudnić niani, jeśli zaś chodzi o opłacenie żłobka – świadczenie starczyłoby na opłaty, ale to nie pieniądze są największym problemem rodziców, tylko brak placówek opieki poza większymi miastami. Stąd też sugestia zawarta jest już w nazwie świadczenia – by o pomoc prosić babcię, oferując jej część pieniędzy za opiekę nad wnukiem.
Choć może to budzić kontrowersje, by płacić własnej mamie za opiekę nad dzieckiem, to jednak bardzo często babcie – także będące jeszcze aktywne zawodowo – rezygnują ze swoich zajęć, by pomóc własnym dzieciom i wnukom. Wydaje się wiec całkiem sensowne, by w ten sposób docenić ich poświęcenie. Wiele doświadczonych mam przyznaje, że pomoc babci jest nieoceniona – z pewnością wiąże się z mniejszym stresem niż zatrudnienie obcej osoby, czy też pozostawienie maluszka w placówce i jest zdecydowanie więcej warte niż 1500 zł.
Celem programu opracowanego przez nowy rząd nie jest jednak wyłącznie wsparcie rodzin, ale przede wszystkim aktywizacja zawodowa kobiet po urlopie macierzyńskim i ułatwienie im powrotu na rynek pracy lub też podjęcie pracy w ogóle – w celu pobudzenia gospodarki, bo więcej pracowników oznacza większe wpływy do budżetu państwa z tytułu składek i podatków. Oczywiście, dodatkowe wsparcie finansowe ma także ułatwić podjęcie decyzji o posiadaniu dzieci, bo umożliwi pogodzenie pracy zawodowej z ich wychowywaniem.